Żeby zachęcić jeszcze pięć osób (no, może cztery, bo może i kolega @fonfi też coś napisze), to udowadniam, że tekst di proposta tej LXXI edycji zabawy #nasonety w kawiarni #zafirewallem jest bardzo przyjemny i pisze się do niego łatwo. Zaświadczam też, że pisze się do niego również przyjemnie:

***

Problem zardzewiałych zawiasów

Skrzyp – to zawiasy rdzewieją.
Konserwatorzy to pewnie oleją,
bo takie czasy – ja nie zalewam –
że każdy sobie robotę olewa.

A tu wystarczy byle oliwa
żeby się zawias przestał odzywać.
Żadnych wymyślnych nie trzeba olei –
daliby radę! Gdyby się wzięli.

Żeby oliwa na wierzchu była
czeka mnie z nimi rozmowa niemiła.
Sprawa jest śliska, więc niby ot tak
mówię: – Panowie! Czeka robota!

Odezwał się jeden, tłusty jak olej:
– Stachu, matole, no ja pi⁎⁎⁎⁎lę!
Weź i ten zawias idź i mu olej.

***

#nasonety
#zafirewallem
3

Komentarze (3)

@George_Stark pewnie, że napiszę I właśnie! - miałem zawias w kuchni naprawić, dobrze, że mi przypomniałeś bo żona to już po pół roku przestała...

@KatieWee @moll jakże znamienne jest to, że poza panem @George_Stark tylko panie ten komentarz „polubiły”… 🙄

@fonfi A i ja mam w sobie jakiś tam pierwiastek żeński, Ty zresztą też. Kobiety, jak uczy nas biologia, mają chromosomy XX, mężczyźni XY. Może więc żona, przestając Ci przypominać założyła, że czas na to, żeby przypomniała Ci co pół roku Twoja żeńska strona biologii? Dziwne tylko, że jako ta Twoja żeńska część biologii w tym przypadku wystąpiłem ja.

Zaloguj się aby komentować