Zawsze miałem wrażenie że Terraria to taki uboższy Minecraft. Odkąd odkryłem klocki, wiedziałem że to jest gra której całe życie szukałem odkąd pierwszy raz zobaczyłem GTA San Andreas.
Można się śmiać, ale moją pierwszą sandboksową grą było właśnie GTA. I ponieważ chyba od tamtego czasu szukałem takiej gry sandboksowej która pozwalała by mi na zupełną dowolność i pozwoliła na kreatywność, no ale na to musiałem sobie poczekać chyba z 8 lat. Bo o Minecrafcie pierwszy raz dowiedziałem się od pewnego catfisha, a produkcja już była w fazie bety - więc zacząłem od Mineshaftera, Minecraft wersja b1.5_01.
Mineshafter był usługą która pozwalała grać jeżeli miałeś konto Mojang, ale nie kupiłeś jeszcze gry, czyli tzw. no-premium. Ale dawała też wsparcie dla skórek po stronie ich, nieoficjalnego serwera (więc każdy kto używał tej usługi mógł twoją skórkę zobaczyć), stabilność serwera autoryzującego (dlatego jeżeli serwery Mojangu padły, to ty nic nie odczuwałeś), jak możliwość grania na serwerach wspierających lewą autoryzacje - w praktyce każdy serwer "no-premium".
Mogę powiedzieć że Mineshafter pociągnął jeszcze inną świetną usługę w górę. Skiny które używała ta usługa były hostowane przez zainteresowanych na... imgur.com. Nie było w tym nic dziwnego w tamtym czasie tylko imgur oferował nieograniczony i nielimitowany hosting obrazków, więc był idealnym miejscem. W dodatku sam Mineshafter wymagał aby skiny były hostowane właśnie tam. Dlatego założyłem tam konto i używam do dziś dzień tego samego.
Pamiętam ten początkowy hype przed wersją beta 1.8. W dodatku nadal uważam że gra była bardzo mocno przehajpowana, co widać po środowisku które w tą grę gra. Nie oszukując, nadal czuję że głównym odbiorcą są głównie dzieci i młodsza młodzież. Mimo tego wszystkiego i tak nadal lubię sobie pograć mimo mojego wieku (bo według pewnego forum jak ma się 30 lat to już się jest za stary na tą grę), chociaż już nie tak chętnie na multi. Może z uwagi na ciągłe resety mapy? #minecraft #gry #mineshafter
Pozdro @youmpjet bo akurat to ty natchnąłeś mnie do napisania tego wysrywu
33a71e62-0887-461f-b898-50bba49afea7
tripplin

dla mnie minecraft skończył się na 1.12.2 ale najlepsza wersja to 1.7.10 i do tego fuuura modów

chickenchaser

@rms Terraria a Minecraft to jednak różniące się od siebie produkcje. ¯\_(ツ)_/¯ Kontynuując, Minecraft czy Fortnite, czy inne gry słynące z bycia "grami dla dziećmi" wcale nimi nie są. Bo dzieciaki to jednak grają równie chętnie (albo chętniej) w Grand Theft Auto czy League of Legends. Tak naprawdę prawdziwymi grami dla dzieci może być, nie wiem, Moja znajoma Świnka Peppa. Bo taki Minecraft, jeśli już robi się w nim coś więcej niż tylko chatkę z błota, jest grą kreatywną bez granic. Wystarczy spojrzeć na projekty miast fantasy powstające miesiącami, a nawet latami. Gadka o dzieciarni tyczy się także gier Nintendo. Jak czytam, że Mario, Zelda czy Pokemony to gry dla dzieci (bo są kolorowe), to ja już wiem, że mamy do czynienia albo z niedojrzałym nastolatkiem, albo w sumie też niedojrzałym dziadygą, który musi koniecznie poczuć się lepszym przy swojej retro bibliotece.

EggHead

@chickenchaser Albo z ignorantem, który zna tylko gry wyprodukowane i wypromowane przez ogromne firmy (Ubisoft, EA, Blizzard, ...)

Zaloguj się aby komentować