Zamiast pracować w niedzielę można zawsze było urodzić się bąkiem i niemal zostać pożartym przez pająka.

Na szczęście chłop się uwolnił. Z lekką pomocą. A pająk schował się za listewką.

Ech to do roboty.


#dziendobry

4b8e04a1-970e-4ab2-a026-7eff4075fff5

Komentarze (8)

Ragnarokk

@conradowl Sam jesteś kurna bąk. Trzmiel. Bąk to taka wkurwiająca mucha na starydach

conradowl

@Ragnarokk na takie się mówiło u mnie w domu bąk, a na bąki krowie - giez

Ragnarokk

@conradowl

Giez i Bąk to też dwa różne gatunki (one choć są spokrewnione).


A poza tym trzemiele to zajebiste ziomki - zapylają, łagodne jak skurwysyny i piękne. Zawsze szacunek dla trzmieli!

conradowl

@Ragnarokk ja tu nie wrzucam wpisów o owadach, takie są np. od Ciebie

A kolega trzmiel dostał pomoc ode mnie i zadowolony odleciał, zaś @splash545 schował się pod listwą

Wiertaliot

@conradowl No to czas się ogarnąć i zacząć mówić poprawnie, nie masz już 5 lat.

conradowl

@Wiertaliot przecież w komentarzu wyżej już napisałem poprawnie, ale widzę że ty lubisz przy niedzieli komuś dowalić. To już zaliczyłeś. Teraz komunia i możesz być z siebie dumny.

Ragnarokk

@conradowl

Nie, ja o owadach nie piszę. Zacząlem co prawda ostatnio czytać książkę popularnonaukową o owych, ale jakoś mnie nie wciągnęła i nawet nie doczytałem.


Ale trzemiele kocham


Co do samego zdjęcia, to kiedyś widziałem jak taki olbrzymi Krzyżak złapał Pszczołę Miodną.

conradowl

@Ragnarokk zapylaczy mało na świecie, ale pająki też coś jeść muszą... Zawsze można muchę koledze podrzucić

Zaloguj się aby komentować