Założyłem kiedyś konto na #twitter i dzisiaj chciałem je usunąć. Po kliknięciu "Deactivate" otrzymuję informajcę, że zostało ono zawieszone i nie mogę podjąć takiej akcji. Nie da się tego w jakikolwiek sposób odblokować, bo support jako taki nie istnieje. Nawet jeśli napiszę prośbę o usunięcie danych osobowych powołując się na RODO, to i tak nikt tej wiadomości nie odczyta. To jest w ogóle legalne?
Swoją drogą zmiana nazwy i loga tego portalu na "X" to idiotyzm, ale czego się spodziewać po #elonmusk.
