Załóżcie foliowe czapeczki i posłuchajcie:
Williams od dawna ma konkurencyjny bolid, tylko kierowcy to ogury.
Williams kojarzy się z 0pkt na koniec sezonu i beztalenciami za kółkiem. Latifi, Sargeant, zeropunktowce. Przyszedł Albon, bo jest trochę lepszy, to znalazł się parę razy w punktach. A co jeśli Albon to jednak też ogur i tak naprawdę jest totalnie bez formy?
Przychodzi Colapinto, który zdobywa punkty w pierwszym wyścigu, w Williamsie. Wszyscy go okrzyknęli genialnym kierowcą. A co jeśli Colapinto też jest średnakiem, ale miał dobry, konkurencyjny bolid? xD Późniejsze wyścigi nie były tak dobre w jego wykonaniu, być może kwestia umiejętności.
Przychodzi Sainz, kierowca który pokazał, że jeździ nieźle i pokaże, że bolidy też są niezłe. To tylko testy, ale wyniki Sainza są szokująco dobre. Albon dużo gorzej XD
#f1
