Zainspirowany bullshitem jaki się pojawia w internecie odnośnie legalnych zamienników trawy, postanowiłem zrobić małe kompendium wiedzy. Oparte po części o moje doświadczenia, doświadczenia znajomych i delikatną znajomość chemii. Nawet przy małym odzewie będę miał materiał, do którego mogę odsyłać w momencie jak ktoś będzie rozpowszechniał mity. Lecimy.

  • Czy można kupić legalne produkty z THC, które klepią?

Tak, jak najbardziej. Można kupić olej konopny (nie mylić z olejem CBD, to inna para kaloszy), żelki, czekoladki, shoty z sokiem owocowym.

  • Jak to może działać, skoro tam jest 0,2% THC, a susz ma od 8 do 22%?

Bardzo prosto. Stężenie jest tylko jednym z parametrów. Jeszcze jest coś takiego jak zawartość wagowa. Można to obliczyć:

Kupujemy 20 ml oleju konopnego, o stężeniu THC 0,2%. Przyjmijmy, że 1ml = 1g, choć w rzeczywistości jest to trochę więcej. Ale pozwoli nam to skompensować niższe stężenie THC (zazwyczaj na poziomie ok 0,16%). Proste działanie:

20 g * 0,002 = 40 mg THC.

Powiecie, że to mała ilość. No nie bardzo. Przy otrzymaniu recepty na MM 20% THC, dawkowanie to 0,2g dziennie. To liczymy:

0,2g * 0,2 = 40 mg THC.

Czyli mamy taką samą ilość THC w obydwu produktach, mimo skrajnie innego stężenia. Ale to nie wszystko. Mianowicie THC przyjmowane drogą wziewną wchłania się inaczej niż drogą pokarmową. Trafia do krwioobiegu szybciej, stąd "faza" pojawia się szybciej, ale też szybciej znika. Dodatkowo, drogą wziewną tylko część THC zostanie przyswojone. W przypadku edibles ilość przyswojonego THC z tej samej ilość jest kilkukrotnie większa. No i faza trwa dłużej, często też jest silniejsza w szczycie.

  • Czy to oznacza, że mogę kupić susz, który ma 0,2% THC i poczuć fazę?

Nie, właśnie z powodów wymienionych w punkcie wyżej. Teoretycznie możesz to spalić i poczuć fazę, ale w praktyce musiałbyś spalić tego tyle, że prędzej się przekręcisz od substancji smolistych. Ale jak masz tego dużo i zrobisz edibles w domu, to już inna para kaloszy.

  • Gdzie i co kupić, żeby coś poczuć? Jak dawkować?

Nie zależy mi na jakimkolwiek promowaniu, jakiejkolwiek firmy (chociaż mam faworyta), dlatego jeśli ktoś chce rekomendacje konkretnych produktów, niech pisze na priv. Jeżeli chodzi o dawkowanie - pokaż mi swój produkt, a wykorzystam swoją wiedzę, żeby Ci pomóc.

Na razie to tyle. Jeżeli ktoś ma jakieś inne pytania (poza: kto Ci płaci za te kłamstwa; te można sobie darować), pytajcie w komentarzach. Służę wiedzą

#narkotykizawszespoko #thc #cbd #medycznamarihuana #marihuana #edibles
maximilianan

Warto też wspomnieć, że różne odmiany suszu zawierają różne stężenia terpenów i stąd doznania są różne. To tzw profil terpenowy, dzięki któremu część odmian ma charakterystyczny zapach cytrusów, ziemi albo borówek

Jarem

@maximilianan


Dzięki za uzupełnienie! W pełni się zgadzam. Jedne shoty biły bardziej, jedne mniej. Żelki zawsze tak samo.


O dziwo, zawsze lepsze efekty odczuwałem po odmianie bardziej sativowej

maximilianan

@Jarem dodatkowo thc przy spożyciu przekształca się do 10-delta-thc dlatego klepię inaczej i dłużej. I z doświadczenia wiem, że istnieje dawka progowa poniżej, której nie klepię.


Btw jak smakują takie shoty? Jaką mają konsystencję?

Jarem

@maximilianan

Ooo, o tym 10-delta-thc to nie wiedziałem. Dzięki.


Gęsty sok tak naprawdę. Przyjemny, ale nie jakoś wybitny. Tylko trzeba pamiętać, żeby przed każdym wypiciem dobrze wstrząsnąć. Raz o tym zapomniałem i nalałem sobie 10 ml, gdzie w większości był tam olej. To była ciężka faza. Nawet w gierki ciężko było grać

Cybulion

@Jarem BB od canaboys, calak na raz, 24h mnie nie było. Ładnie to wytlumaczyles :)

Jarem

@Cybulion


A dziękuję.

Zarzucisz linkiem?

maximilianan

@Jarem taka faza jak zapominasz o oddychaniu jest najlepsza

Jarem

@maximilianan


Haha. Jak chcesz się zabetonować na kilka godzin to pewnie. Jak chcesz pograć w gierki albo coś obejrzeć to już tak kolorowo nie jest :D

Jarem

@Cybulion

Dzięki. Od tych ziomeczków tylko raz brałem jak Dutch therapy miało braki na magazynie. Muszę sprawdzić

maximilianan

@Jarem kiedyś dawno temu jedliśmy ciastka w dużej grupie, chyba pierwszy raz ever. Jeden kumpel zjadł później i kozaczyl, że on nam pokaże jak się ogarnia - no tak ogarnął, że potem leżał pod kaloryferem xd

Jarem

@maximilianan


Znajomek przyniósł na imprezę ciasto. Nigdy wcześniej nie jadłem, drugi ziomek też. Ni chuja się na tym nie znałem, ale leki, alko zazwyczaj wchodzą po około kwadransie. To mówię, zjemy jedno, poczekamy pół godziny i jak nie będzie czuć to za rzucimy kolejne.


Z tym, że nie rozkminiłem, że tłuszcze się dużo dłużej wchłaniają, więc po dwóch godzinach dopiero zaczęło łapać, a my już w sobie mieliśmy 3 kawałki. Efekt? Uczestniczyłem w imprezie, ale na leżąco i z zamkniętymi oczami. Edibles potrafią być kurwą jak nie jesteś cierpliwy :D

maximilianan

@Jarem tego samego wieczora kumpela pytała czego się to jej mówię "pizdy w chuj i zaników pamięci krótkotrwałej". 3 godziny później leżała na plecach głową w dół, zwisając w połowie z sofy mówiąc "byku... Mam zaniki pamięci krótkotrwałej". Piękny to był wieczór xd

Jarem

@maximilianan


Haha. Kocham opowieści jak ludzi składa trawa :D


Moja szwagierka, twierdziła, że trawa jej nie kopie. To miałem takie - challenge accepted. Wziąłem grama medycznej i dawaj.


Nie skończyło się to dobrze, bo się okazało, że nie umiała się zaciągać. Powiedziała, że już w żadne moje słowo nie zwątpi :D

maximilianan

@Jarem jeden z typów co uważał, że jest kozakiem dostał kiedyś bongo na spróbowanie. Po pierwszym zaciągnięciu (nawet nie ściągnięciu całości) zaczął się dusić i mówić, że już nie chce xD

Jarem

@maximilianan


Zloto.

Znajomek kupił duuuze bongo. Jedno z większych jakie widziałem. No i zaprosil nas jako bardziej doświadczonych, żeby spróbować.

No i ten nowicjusz tak ciągnie, ciągnie, ciągnie, ale sprzęgła nie puszcza. Przestał ciągnąć, a mój kolega zawodowiec niewiele myśląc przyjął cały ładunek na siebie. Musieliśmy odczekać 3 godziny zanim wrócił do żywych :D

maximilianan

@Jarem tak trzeba xD jeżeli rura cię nie zmiecie w 5 minut to znaczy, że czas na kolejną

LaMo.zord

@Jarem a jest takie żeby nie klepało, albo jak najmniej, a żeby miało działanie przeciwbólowe i rozluźniające mięśnie? Pytam bo jest tego poprostu multum a nie chce eksperymentować:D

Jarem

@LaMo.zord

Hmm, może być ciężko. Moja lekarz twierdzi, że można przebić THC za pomocą CBD. Możesz spróbować. Zarzucasz shota konopnego i dobijasz olejkiem z CBD. Powinno zneutralizować fazę. Ale z dawkowanie nie pomogę, bo tego nie testowałem.


Aczkolwiek znajomi mi donoszą, że przy jednej, dwóch żelkach nie ma typowej fazy, tylko właśnie czuć rozluźnienie i lekkie podbicie humoru. I to już jestem w stanie potwierdzić.


Co do pierwszego sposobu - pamiętaj, że czysty olej wchłania się dłużej niż "przetwory", dlatego zarzuciłbym CBD a po godzinie właściwy produkt. Jednak zastrzegam, że teraz teoretyzuje i może się okazać, że bredzę. Ale w teorii powinno działać

Jarem

@LaMo.zord


Teraz sobie tak myślę, że bym spróbował 2:1. 5 ml shota strong + do tego 2.5 ml CBD. Do tego bym zaczął

LaMo.zord

@Jarem dzięki za jakieś naprowadzenie. Poszukam coś w takim kierunku. Ja potrzebuje jednak mieć w miarę trzeźwy umysł, a MM dość przeszkadzała tak na codzień:/

LaMo.zord

@Jarem czy mógłbyś jeszcze "wskazać palcem" o jakie to żelki chodzi? Może być prv żeby nie było że reklama jak coś:)

Jarem

@LaMo.zord

Zacznij od dwóch żelków. Procesów poznawczych prawie w ogóle nie zaburza, szczególnie jak masz doświadczenie, ale mi język rozwiązywało przy rozmowie z klientem. Najlepsze deale przyklepałem po tym, bo trochę zabija lęk

LaMo.zord

@Jarem dzięki, będę testował bo 50 zł nie majątek:)

Modnar

@Jarem  Ja próbowałem Irie Water i Miami Hize. Po 10 ml irie water weszła lekka faza i spowolniona reakcja. Byłem zadowolony z efektu. Co do Miami Haze to po 10 ml nie poczułem nic. Zamierzam zwiększyć dawkę ale na razie rozczarowuje. Byłem sceptyczny co do tych wynalazków ale coś w tym jest…

Jarem

@Modnar

Wielu moich znajomych było sceptycznych, ale przekonałem ich żelkami.


Z szotami niestety tak jest, że jednego 10 ml Cię klepnie, a drugiego musisz przyjąć 50 ml.


PS. Te nasze edibles jeszcze lepiej synergizują z piwerkiem niż zwykle palenie. Polecam jak coś. Fajnie urozmaica fazę

Modnar

@Jarem spróbuje zelek. Może to być fajna opcja. Dzieki

Profesor_Wilczur

Pytanie trochę z innej beczki: macie gastro po CBD?

Jarem

Nie próbowałem czystego CBD. Szkoda kasy

Zaloguj się aby komentować