Za poleceniem @Belzebub wybrałem się do restauracji Solar da Ajuda wsunąć Steka na gorącym kamieniu.
Na zdjęciu mięso wygląda na surowe i w rzeczy samej takie jest, ale właśnie na tym polega całe "show" tego dania, bo steka musimy niejako przyrządzić sobie sami - z takim stopniem wysmażenia jaki nam się podoba, odkrajając poszczególne kawałki i smażąc je po kolei. Kamień przez cały czas utrzymuje wysoką temperaturę, więc nie ma szans, że wystygnie zanim zjemy wszystko.
Po przyniesieniu do stolika stek jest odwracany o 180st i kładziony na widocznej warstwie dodatków (sól, czosnek i coś tam jeszcze XD) która koniec końców sama jara się na węgiel, ale jednocześnie izoluje mięso od kamienia tak aby ono samo nie zjarało się od spodu (w komentarzu filmik z czyjejś opinii google).
Z całą pewnością jeden z lepszych steków jakie jadłem jeśli chodzi o jakość mięsa, ale przede wszystkim ciekawe doświadczenie kulinarne.
Sama knajpa z zewnątrz wygląda niepozornie i "staro", ale w środku już tak nie jest i była właściwie jedyną restauracją w okolicy wypełnioną po brzegi, gdyby nie rezerwacja, to pewnie nie pisałbym tego posta.
Plusy:
-jakość mięsa
-turbo uprzejma i pomocna obsługa
-normalna cena: ~24eur za 250g
-mają menu nawet po Polsku, co wypada docenić, bo większość turystycznych miejscówek ma w dupie polskiego klienta
Minusy:
-z oczywistych względów mięso smaży się nie tylko w kuchni, ale też na sali przez ludzi nie umiejących sobie z tym poradzić (xD), więc momentami w lokalu ostro daje spalenizną, ale obsługa wtedy od razu wietrzy i jest git.
P.S. Espetada też była jedzona, ale w blasku steków nie miała szans żeby skraść show xD
8,5/10 - polecam
#jedzenie #podroze #madera
Na zdjęciu mięso wygląda na surowe i w rzeczy samej takie jest, ale właśnie na tym polega całe "show" tego dania, bo steka musimy niejako przyrządzić sobie sami - z takim stopniem wysmażenia jaki nam się podoba, odkrajając poszczególne kawałki i smażąc je po kolei. Kamień przez cały czas utrzymuje wysoką temperaturę, więc nie ma szans, że wystygnie zanim zjemy wszystko.
Po przyniesieniu do stolika stek jest odwracany o 180st i kładziony na widocznej warstwie dodatków (sól, czosnek i coś tam jeszcze XD) która koniec końców sama jara się na węgiel, ale jednocześnie izoluje mięso od kamienia tak aby ono samo nie zjarało się od spodu (w komentarzu filmik z czyjejś opinii google).
Z całą pewnością jeden z lepszych steków jakie jadłem jeśli chodzi o jakość mięsa, ale przede wszystkim ciekawe doświadczenie kulinarne.
Sama knajpa z zewnątrz wygląda niepozornie i "staro", ale w środku już tak nie jest i była właściwie jedyną restauracją w okolicy wypełnioną po brzegi, gdyby nie rezerwacja, to pewnie nie pisałbym tego posta.
Plusy:
-jakość mięsa
-turbo uprzejma i pomocna obsługa
-normalna cena: ~24eur za 250g
-mają menu nawet po Polsku, co wypada docenić, bo większość turystycznych miejscówek ma w dupie polskiego klienta
Minusy:
-z oczywistych względów mięso smaży się nie tylko w kuchni, ale też na sali przez ludzi nie umiejących sobie z tym poradzić (xD), więc momentami w lokalu ostro daje spalenizną, ale obsługa wtedy od razu wietrzy i jest git.
P.S. Espetada też była jedzona, ale w blasku steków nie miała szans żeby skraść show xD
8,5/10 - polecam
#jedzenie #podroze #madera

