z moich obserwacji podczas projektu #legitymacjarandkuje wynika że jak dziewczyna na #tinder sama do ciebie nie zagada to szanse na dobicie się pisząc samemu do dziewczyny to jest w chuj niska. W 60-70% przypadkach nawet nie odpisze po prostu jak sam zagadasz. Jak dziewczyna zagada sama to praktycznie po kilku wiadomościach jesteś ustawiony na spotkanie. Jakieś porady typu jak zagadać to można sobie w dupę wsadzić po prostu duzo lasek ma zajebaną skrzynkę bo dają sporo w prawo i potem chłopy bombardują wiadomościami. Liczy się tylko zdjęcie profilowe i tyle, czasem niektóre czytają opis i fajnie mieć dodany jakiś zawód typu programista, lekarz, architekt w połączeniu z dobrymi zdjęciami to jest istny pussy magnet. Reszta się nie liczy jakieś taktyki jak zagadać nawiązać do opisu czy coś można wsadzić sobie w dupe jak laska sama do ciebie napisze Hej to możesz w drugiej wiadomości napisać idziemy na jakieś zarcie/łyżwy/piwo/kino i 99% szans że się zgodzi bez zadnego pajacowania czy pisania. Jak ty sam piszesz to gówno wynika najczęściej. Prawda jest taka że facet w dzisiejszych czasach to ma gówno do powiedzenia i tak na prawdę to kobiety wybierają sobie partnerów a chłop moze tylko stać i liczyć że jakaś go wybierze. Oczywiście jak ktoś jest chadem 10/10 to wtedy mu idzie lepiej. Pisze o bardziej przeciętnym typie chłopa.
#przegryw #wychodzimyzprzegrywu