Z jednym z aktywistów rozmawiał także prawdopodobnie opiekun wycieczki, który wyjaśnił, że troje dzieci spośród ponad 60, które znajdują się w autobusie, musi dotrzeć do szpitala. Ostatnie Pokolenie proponowało, że zamówią taksówkę, która podjedzie na miejsce i zabierze wskazane osoby do placówki. Mężczyzna nie przystał na propozycję.
#ostatniedziecismieci #polityka
