Z czego korzystacie do testowania rest api(głównie chodzi o fuzzer lub coś w tym stylu i to lokalnie, bo chcę to automatyzować bez dostępu do świata)?

Używam serwisów napisanych w pythonie (pydantic + fastapi) i rust (actix + utoipa)

Obecnie korzystam z:

  • https://github.com/matusf/openapi-fuzzer - działa tylko dla rustowego openapi, bo fastapi bazuje na jakimś starym dokumencie gdzie niektóre wartości mają inne typy niż walidatory oczekują i przez to się wysypuje. Problematyczne jest to że więcej logiki do weryfikacji mam właśnie od strony pythona i to właśnie chciałbym bardziej testować
  • https://github.com/Endava/cats - ciekawy projekt, który ignoruje część błędów w schemacie openapi i pozwala na testowanie nawet niepoprawnego schematu. Działa na początku całkiem dobrze, bo znajduje najbardziej podstawowe błędy, jednak z czasem widać że celuje on bardziej w implementację testowania takich programów jak uvicorn/fastapi a nie samego programu użytkownika(np. jest masa fuzzerów które wysyłają śmieci w nagłówkach, dane z niepoprawnym kodowaniem etc.), a mnie interesują tylko dane które w miarę poprawne mogą zwrócić nieoczekiwany wynik

Poszukuję czegoś "myślącego" albo dającego takie pozory, by znaleźć błędy które powyższe programy pomijają i muszę ręcznie błedy te wyszukiwać, np. sytuację w której dodaję użytkownika i za pomocą zwróconego uuid kontynuowany jest proces testowania api

jakieś inne programy też testowałem, ale odbijałem się od nich bardzo szybko, bo trudno było je używać albo i nawet zainstalować

#programowanie
#naukaprogramowania
LondoMollari

Z czego korzystacie do testowania rest api


@qarmin Z klientów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

wombatDaiquiri

@qarmin 

a mnie interesują tylko dane które w miarę poprawne mogą zwrócić nieoczekiwany wynik


To się nazywa "domena biznesowa" i za to Ci płacą mordo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować