(...) z biegiem czasu stoicyzm zmienił w moim życiu wszystko? Od spojrzenia na naturę człowieka i kosmosu, przez moje pojmowanie rzeczywistości i własnego miejsca w świecie, mój stosunek do innych i powinności, które mam wobec nich, aż po to, jak podchodzę do śmierci i śmiertelności?
W moim przypadku stoicyzm był mostem, który połączył sferę intelektu, emocji i ducha. Spoił je w jedno. Filozofia ta nauczyła mnie, jak żyć oraz jak umierać, bo umieranie to element życia.
„Duszyczką jesteś dźwigającą trupa" – powtarza Marek Aureliusz za Epiktetem, który nie owija w bawełnę, mówi wprost.
Brigid Delaney, Zachowaj spokój
#stoicyzm


