XXIII (LVIII) dzień #wspinaczka w ramach #trenujzhejto
Zaraz się pogubię, bo to z wczoraj, a jutro znowu idę.
Obwody, kontynuacja. Zmęczenie średnie, zanim zgoniła mnie zmaltretowana zgniataniem skóra dłoni - ramiona się poddały.
Przynajmniej półtorej godziny i fajrant, a nie tam prawie trzy 🙃
