XDDD
Uwielbiam robotników. Dziś w #pracbaza jeden z nowych pracowników (ze 3 tygodnie pracuje) ma urodziny (chyba 22 z tego co słyszałem). Czyli są dwie okazje - wpisowe, bo nowy pracownik i urodziny.
Tak więc od 7 rano degrengolada - piją.
I jeden z geniuszy zażartował, żeby młody kierownika poczęstował... I ten debil znalazł na hali kierasa i go zaprosił na kielicha.
Efekt jest taki, że z jedna trzecia zakładu poszła do domu (u nas prawie wszyscy są na JDG i robią jako podwykonawcy), bo kieras przyniósł alkomat. I dodatkowo meta za krawędziarką spalona, gdzie pili odkąd pracuję w tym bałaganie, bo młody tam kierownika zaprowadził...
XDDD Do tej pory nie mogę w to uwierzyć.