Wszystko wszystkim ale Tajner w sejmie to są niezłe jaja i przykład na to, że nie trzeba mieć żadnych kompetencji. Wystarczy być znanym żeby wejść do polityki. Chłop całe życie jedzie na farcie i efekcie Małysza. Trafił na niego w takiej formie że nawet jakby babka kiepska go trenowała, to wygrywałby wszystko. Potem dostał prezesure w PZN gdzie przez 16 lat nie zrobił absolutnie niczego dla rozwoju polskich sportów zimowych. Zaś teraz będzie zgarniał diete poselską i znowu za nic.
#wybory #polityka
