Wszedłem sobie na wykop zobaczyć co tam się dzieje i pierwszy wpis jaki mi się ukazał to:
https://wykop.pl/wpis/71380681/pol-roku-temu-moj-znajomy-wynajal-mieszkanie-w-poz
Nie rozumiem pisania tych zmyślonych historii ocieplających wizerunek Ukraińców. Czuję żenadę kiedy widzę coś takiego. Jak nie lubię tego określenia "fajnopolak" to chyba do autora wpisu i plusujących to jednak idealnie pasuje.
Może dla odmiany napiszę realną sytuację jako osoba mieszkająca obok mieszkania przeznaczonego na wynajem. Jakieś 3 lata temu zmarła starsza pani i spadkobiercy odświeżyli mieszkanie po niej. Od tamtego czasu je wynajmują. Mniej więcej co pół roku zmieniali się lokatorzy:
  • Pierwszych trzech to były jakieś pary ukraińskie gdzie było chlanie do porzygu (wielka płyta i było niestety słychać), było trzaskanie drzwiami i jakaś demolka parę razy się zdarzyła oraz przynajmniej jedno mordobicie,
  • Potem wprowadziły się jakieś dwie polskie pary, które wyglądały na w miarę normalnych, ale już od pierwszych dni zaczęło się łupanie z jakiegoś subwoofera po 2 dniach paru sąsiadów wybrało się do nich pogadać i się uspokoiło, ale za to pozostał inny problem bo niestety jarali fajki chyba w każdym możliwym oknie i na balkonie. Nie raz w tym samym czasie i smród wpadał do każdego pomieszczenia w moim mieszkaniu. Niestety wiedzieli doskonale, że mi to przeszkadza i unikali mnie na klatce oraz nie otwierali drzwi kiedy szedłem do nich o tym porozmawiać.
  • Następna wprowadziła się polska patopara, która zmalowała sobie dodatkowo dzieciaka, było oczywiście chlanie i demolki, na koniec ich pobytu facet sprał matkę swojego dziecka tak, że ta usmarowała całą klatkę schodową swoją krwią. Wylecieli z mieszkania już kolejnego dnia, a właściwie on bo już jej nie było. Jakby się ktoś zastanawiał to dzieciaka im zabrali. Ta historia miłosna jednak się w ten sposób nie skończyła bo widziałem tą parkę razem z wózkiem na spacerze do pośredniaka.
  • W tym momencie w lokalu tym mieszka małżeństwo ukraińskie z dziećmi i chciałbym żeby zostali jak najdłużej. Jest spokój i nie ma jarania papierosów. Nie ma chlania i puszczania głośno muzyki. Nie ma demolek itp. Pracują i wychowują dzieci. Tylko te zapachy obiadu jak u babci...
Opisałem te sytuacje tylko po to żeby zwrócić uwagę, że Ukraińcy to są tak samo różni ludzie jak Polacy. Jest i patola jak i zwykłe spokojne rodziny. Nie ma co zbytnio na nich narzekać, ale też nie twórzmy im laurek, zwłaszcza tak żenujących jak w tym wpisie na wykopie. Mam nadzieję, że na hejto ta głupia moda nie dotrze.
#ukraina #spoleczenstwo #polska
RzecznikHejto

fajnopolaczków ukrofilów jebać prądem

Gepard_z_Libii

@RzecznikHejto Dorzuciłbym kretynów używających kretyńskich słowotworów

RzecznikHejto

@Gepard_z_Libii o to też np.: "w ukrainie", kretynizm nie do opisania

Gepard_z_Libii

@RzecznikHejto W Ukrainie to nie słowotwór, a jedna z dopuszczalnych form.

Sam mówię na Ukrainie, ale nie mam problemu z drugą formą, bo jest kurwa poprawna.

Jak kiedyś zaczniesz narzekać na kłamstwa imanipulację polityków, to najpierw przypomnij sobie co odpierdalasz w internecie.

RzecznikHejto

@Gepard_z_Libii to że fajnopolaczki sobie ubzdurały, że jest poprawna to nie znaczy że tak jest. Nikt tak nigdy nie mówił. Wyłącz internet, bo ci szkodzi na nerwy.


na kłamstwa imanipulację polityków


no właśnie politycy przy tym obstają, że wszystkie ich machlojki to narracja kremla a kto się z tym nie zgadza to onuca - zupełnie jak fajnopolaczki xD

Gepard_z_Libii

@RzecznikHejto Politycy wbijają chuja w ciebie i w tych jak ich nazywasz fajnopolakoŵ i we mnie i całą resztę.

Słowa których używasz też wymyślają politycy, albo pismaki na ich usługach, a wszystko po to żeby pogłębiać podziały w społeczeństwie i dymać nas jeszcze bardziej w czasie kiedy ludzie kłócą się o nieistniejące problemy.

Co do formy w Ukrainie posłuchaj uważnie starej piosenki hej sokoly, a się kurwa zdziwisz;)

RzecznikHejto

@Gepard_z_Libii


Politycy wbijają chuja w ciebie


O nie nie, ja się nie daję.


Słowa których używasz też wymyślają politycy, albo pismaki na ich usługach,


ja używam polacy robacy ale fajnopolaczki brzmi bardziej dyplomatycznie


a wszystko po to żeby pogłębiać podziały w społeczeństwie i dymać nas jeszcze bardziej w czasie kiedy ludzie kłócą się o nieistniejące problemy.


"Nie wolno nigdy niczego udawać. Nie wolno udawać. Tylko prawda. Prawda to wielkie otwarte piękne drzwi. Przed nimi jest ugór, błoto, ale jak się wejdzie do środka, to jest się w skarbcu całym ze złota."


nigdy nie należy zakłamywać rzeczywistości i mówić, że deszcz pada


Co do formy w Ukrainie posłuchaj uważnie starej piosenki hej sokoly, a się kurwa zdziwisz;)


Nie, nie zdziwisz. Piosenka o ufo nie jest żadnym niczego wyznacznikiem, choćby miała i 300 lat.


Frajer Huj - Hej upowcy

https://youtu.be/HcgQpfuKmwI?t=16

Gepard_z_Libii

@RzecznikHejto Kurwa człowieku naginasz rzeczywistośc pod swoje poglądy to się pałuj na czarną

RzecznikHejto

@Gepard_z_Libii ale cie prawda piecze, aż musiałeś tupnąć onucą i zatkać uszy

Tapporauta

Ja tam widzę normalny post wyśmiewający po prostu oczernianie na siłę ludzi z Ukrainy. To tacy sami ludzie jak my, prawda. Trafią się seby i trafią się awanturujący. Póki co jeśli chodzi o mieszkanie, nigdy nie miałem z ludźmi z Ukrainy problemów. Mieszkam blisko centrum, blok idealny pod studentów, sporo osób z Ukrainy, drugie tyle pewnie z Polski. Z 2 lata temu był tylko epizod z jakimiś bananami dracymi dupe raz na 2 tygodnie, nie byli z Ukrainy, ale też nie byli uciążliwi mega. Sam kiedyś bywałem na takich domówkach, więc póki nie ma tragedii to człowiek jest wyrozumiały. Teraz nie ma imprez, mi pasuje, pewnie do czasu, bo po koronie wynajem znowu widzę odżył, pożyjemy, zobaczymy. Zastanawiam się jak można oczerniać czy wybielać którąś stronę. Wiadomo, że w bloku żeby trafiły się głąby to czysta loteria i nie zależy to od kraju z którego dany lokator pochodzi.

Tapporauta

Ale żeby nie było że jestem zbyt wyrozumiały co do nacji XD kiedyś byłem w Wawie w motelu blisko Dworca Centralnego*, musiałem zabookować jakieś miejsce w oczekiwaniu na pociąg po przylocie do kraju. Miejsce obok kebaba, chwalą się 3 minutami drogi na dworzec, generalnie odradzam. Okazało się że to jakieś stałe miejsce pobytu dla wszelkiej maści bolciarzy. Było kilka Ukraińców z mowy i chyba kilku Czeczenów się przewinęło, z języków poza angielskim zawsze byłem noga, ale tak mi to brzmiało. No myślałem że rozwalę gości. Do czwartej w nocy non stop po korytarzu ktoś przechodził, napierdzielał drzwiami, rozmowy, gadanie przez telefon przez głośnomówiący. Jacyś pojebani ludzie generalnie, bo raczej zdawali sobie sprawę, że ktoś też tam śpał poza nimi. No ale chuj masz nocki to dobrze obudzić każdego, pewnie nie pracujesz za ciężko jak musisz spać w nocy XD

katarzyna-bluesky

Wynajmem mieszkania. Z Polakami musiałam przejść zasady: 1. mieszkanie to nie studio czy garaż do gry na instrumentach muzyczne; 2. warsztat stolarski; 3. klita na imprezy; 4. wewnętrzny regulamin ciszy nocnej 7-22; 5. mój balkon to nie popielniczka na pety etc. Mimo dobrych chęci, na spokojnie.... Agresja.

MrBean

@Tapporauta Na wykopie widać tą ruską propagandę, ale ten sposób walki z tym problemem mnie żenuje po prostu.

Zaloguj się aby komentować