Wśród tych wszystkich wierszy żartobliwych (a być może zabawnych nawet) zdarzyło mi się też napisać wiersz refleksyjny (a być może pretensjonalny nawet):


***


Po co (Pytać?)


Wiecznym, człowieku, będziesz wygnańcem.

Nie będzie ci domem ni ląd, ni morze.

I celu nie będzie, a tylko rozdroże,

gdzie każdy wybór to błąd już na starcie.


I szarpać się będziesz w nierównej walce,

i kark giąć będziesz musiał w pokorze,

i z sobą z dnia na dzień będzie ci gorzej,

aż cię kostucha zabawi swym tańcem.


A choćbyś z diabłem cyrograf podpisał,

i najmędrszego spytał z wróżbitów,

i do największej z bibliotek zawitał,

to zawsze będzie przeszkadzał ci w życiu

brak odpowiedzi – jeśli zapytasz –

o sens twojego na ziemi pobytu.


***


Lista tagów i fromalności:


#nasonety (edycja XXIII)

#zafirewallem

#poezja

#tworczoscwlasna


Sonet di proposta

Komentarze (2)

em-te

@George_Stark to ja ci się podepnę z równie głęboką filozofią xD


szalom rebe, ja z pytaniem do ciebie

bo mnie tak rebe coś, o tu, uwiera

ty mnie powiedz, bo ja nie wiem

czy to jest tragedia, co ja czuje teraz?


mój drogi Szlomo - ukłony Salci przekaż

ty jesteś pobożny, a bóg takim sprzyja

i sam ci doradził - ty idź do rabina

ty mówisz tragedia, lecz na co narzekasz?


jest takie miasto, Moskwa, a tam car nad cary

i chciał się wykąpać on w szabas, dziad stary

i to jest nieszczęście bo wpadł on do balji

ale i tragedia, bo go zaraz słudzy wzięli zratowali

Zaloguj się aby komentować