@Al-3_x Nie, po prostu wydaje ci się że twoje wypowiedzi są tożsame z tymi Zizka czy Myśleć Głębiej. Nie są.
Chociażby dlatego że Zizka gdybym zapytał o kim mówi, to zapewne podałbym mi jakieś nazwiska i przykładowe wypowiedzi. Myśleć Głębiej również skleciłoby by samo od siebie lepszy argument, nie napisałoby mi np. np. "w takim razie Al-3_x też nie zna się na lewicy".
To, że obecnie lewicowcy przejęli w tym pałeczkę zauważa nawet Žižek
Tymczasem Zizek w cytacie jaki sam podałeś:
Zachodnia poprawność polityczna („wokeness”) zastąpiła dawną walkę klas, tworząc w efekcie liberalną elitę,
Nawet nie nazwał ich tutaj lewicowcami, wręcz tylko wokeistami i LIBERAŁAMI.
Ty ty jesteś tą populistyczną prawicą, zwalającą winę na lewicę. Dlatego skrajne szur-prawaki piorunują ci te wysrywy bo to jest właśnie ta treść.
Tłumaczyłem ci kiedyś że lewica jest zepchnięta na margines, to prawica odpowiada za to że nie ma żadnej walki klas w mainstrimie. Nie lewica. Lewica z własnej woli się nie wycofała, została skutecznie zwalczona. Nie zmieniła się też. Po prostu o niej nie ma i nie jest popularna.
Zachowujesz jak jak Roman Warszawski i inne altr-rigtowe zjeby (często szurskie) którzy promują teorię spiskową marksizmu kulturowego w różnych odmianach. Zasada na prawicy zawsze jest ta sama, jak lewicy nie ma, to trzeba nazwać coś innego lewicą (najlepiej coś niegroźnego dla burżujów i nie odnoszące się do większości), a jak nie pasuje do lewicy to powiedzieć że lewica się po prostu nie zmieniła. Nie łosiu, nie ma żadnej zmiany, lewica reprezentuje klasą niższę w walce klas od rewolucji francuskiej do teraz, a można powiedzieć że i wcześniej tylko nie było tych pojęć. Jak uważasz inaczej to gwałcisz logikę.
Możesz napisać że woke zastąpił walkę klas, ale nie że lewica się zmieniła i poszła w woke zamiast walki klas.
Można to jakoś uargumentować (czego nie robisz i nie umiesz) że np. Szwedzka Socjaldemokratyczna Partia Robotnicza od czasów neololiberalizmu nie jest już taka robotnicza, ale to nie tyczy się poszczególnych osób, tylko zmiana pokoleniowa, tzn inne osoby, dotyczy organizacji a nie lewicowców (a ty pisałaś o "lewicowcach"), przy czym wtedy też wypadałoby podać jakieś konkrety, nt posulowanego opodatkowania dla najboagtszych, ilości wydatków na socjal ect. ale ty tego nie potrafisz bo chuja masz pojęcie o czym mówisz.
Eh prawaki... najpierw przeciągają okno owertona w prawo, a jak centryści nazywają się lewicowcami to mówią że "lewica się zmieniła" xD
Wprowadzasz ludzi w błąd, powielasz popularne mity (prawicowe). Te drobne niuanse, robią ogromną różnicę.
Chociażby nasza bardzo mało skądinąd lewicowa "Lewica" parlamentarna, składająca się z między innymi z takich libków jak Wiośniarze, pierwszą część programu poświęciła pracy. Poświęciłaby i więcej zapewne, a że to się nie niesie w Polsce.... cóż. To co robią politycy jest odbiciem oczekiwań ludzi - i to byś znalazł też w Myśleć Głębiej.
Parmalentarne Lewice zachodnio-eurpejskie bywają stricte czerwono lewicowe. Tam normalnie masz partie otwarcie socjalistyczne i komunistyczne, co w Polsce jest nie do pomyślenia....
Mógłbym npaisać więcej, ale naprawdę głupio mi się odnosić do kogoś kto bełkocze na temat swoich domysłów na bazie memów o julkach z twitera.