Wpis zainspirowany pytaniem koleżanki @rain . Jako że znam się dość dobrze na Sudetach (sporo osobiście przeszedłem, mam też sporo wiedzy tylko palcem po mapie, organizowałem imprezy sportowe w górach, a moja rodzina też z Sudetów pochodzi) to poświęciłem pół godziny by zaproponować Wam co moim prywatnym i subiektywnym warto zobaczyć w Sudetach, a o czym nie przeczytacie na większości portali.
Ograniczam się też tylko do polskiej strony granicy. By nie było - czestkie też pewnie świetne, ale słabo znam.
Jako że jest tego dużo, to będzie częściami. Zacznę od Sudetów Zachodnich. Kolejne częsci jak będzie zainteresowanie
Karkonosze (+bonusem górki w Kotlinie Jeleniogórskiej) - wiadomo, najwyższe góry w promieniu X kilometrów, piękne pozostałości polodowcowe i widoki. Z drugiej strony tak zajebane ludźmi, że trochę odechciewa się. Ogólnie absolutnie polecam, ale polecam poza sezonem. Ukryta perełka - pasmo Łysociny. Góra na południe od przełęczy Okraj, gdzie większość nie wie, że tam dalej są jakieś Karkonosze. Wschód słońca z Łysociny jest jak dla mnie lepszy niż jakikolwiek inny jaki widziałem w Sudetach - dodatkowy bonus że tam nie ma nikogo i możesz legalnie tam na ów wschód wchodzić.
Miejsca nietrywialne jakie polecam:
* Łysocina, na wschód słońca
* Czarny Kocioł Jagniątkowski
* Góra Witosza
* Wodospad w Podgórzynie i Kaskady Myi
* Kamień Jadwigi Krause w Sosnówce Górnej - prawdopodobnie najstarszy w Polsce "przydrożny krzyż"
Góry Izerskie (wliczając Pogórze Izerskie) - ogolnie fajne, ale też zatłoczone bliskością Szklarskiej i Świeradowa. Z rzeczy które w nich polecam to wejście na Wysoki Kamień w pięknymi widokami na Karkonosze oraz pójście nocą na Halę Izerską. Dużo większe i ciekawsze po czeskiej stronie (choć to u nas najwyższy szczyt).
Miejsca nietrywialne jakie polecam:
* Narzeczeński Kamień
* Skałki zakochanych
* Bobrowe skały
* Zamek Czocha
Rudawy Janowickie (plus rzeczy na zachód od trasy S3) - moje ulubione pasmo. Piekne skaly, fajne lasy, a do tego cisza i spokój, których nie spotkasz w Karkonoszach. Kilka miejsc z fajnymi widokami, a w samych górach praktycznie zerowa infrastruktura. Poza Szwajcarką koło Sokolików - dwóch gór znanych jak m.in. "Cycki Janowickie"
Miejsca nietrywialne jakie polecam:
* Zamek Świny
* Świerk "Maciek" z Kowar - największy świerk w Polsce
* Skała Enis. I tak, nazwa nie jest przypadkowa
* Zadzierna. Po drodze warto przejechać przez wioskę Stara Białka. Wiecie dlaczego.
* Miedzianka.
Góry Kaczawskie (wliczając Pogórze Kaczawskie) - w opór niedoceniane góry, bo szczyty nie mają wysokości, a dookoła pola i wioski. A do tego szczyt z KGP jest taki że w 5 minut od parkingu, więc zbieracze robią go na odpierdol, byle zaliczyć. A to piękne, urozmaicone pasmo o fantastycznej historii, geologii, florze i faunie. Dodam od siebie, że jedno z najlepszych miejsce w Polsce na różnego rodzaju borowiki (w tym te ekstremalnie rzadkie ) jest właśnie tam - dlatego czasem mówię o tych górach na #grzyby . Polecam szczególnie z dziećmi. Zresztą lista która zaraz walnę pokazuje jak bardzo uważam ze niedoceniany ten rejon
Miejsca nietrywialne jakie polecam:
* Góra Miłek
* Sztolnie w Radzimowicach
* Okole (faktycznie najwyższa góra pasma, z pięknym widokiem)
* Stromiec
* Perła Zachodu i Dolina Bobru
* Wieża książeca w Siedlęcinie
* Zapora Pilchowice - plus most co chcieli dla filmu rozjebać
* Góra Szybowcowa
* Organy Myśliborskie (+ byłem tam na fantastycznych warsztatach o nietoperzach)
* Czartowska Skała (to zdjęcie właśnie)
#gory #sudety #wakacje #karkonosze
FYI @KierownikW10
