Właśnie skończyłem "Hyperion"-"Triumf Endymiona" Dana Simmonsa. Wcześniej był "Pielgrzym" Terrego Hayesa i to są pozycje, które były #hejto #ksiazki #czytajzhejto gorąco polecane i jak dla mnie dobra rozrywka. Dzięki. Jak to zwykle bywa z gusatami się nie dyskutuje i z polecenia "naciąłem" sie na "Obcy w obcym kraju" R. Heinlein (nudna jak dla mnie) czy już 3 podejście pod "V" T. Pynchona, ale tak to już jest w życiu, że nie zawsze pije się szampana.
Nie mam zbyt dużych ograniczeń co do gatunku. Odpada poezja, romans więc jak z muzyką i fimem, gdy coś jest dobre to warto przeczytać, zobaczyć czy też posłuchać.
Przeglądam #lubimyczytac w poszukiwaniu następnych ksiażkek, która wyląduja u mnie, ale z wielką chęcią wspomogę się Waszymi radami co zakupic/przeczytać i oczywiście już dziękuje i stawiam #wirtualnepiwo