Witam,
Tak na marginesie: przekroczyłem połowę, teraz (jak już wszyscy mają wyjebane na moją brazylijską butonowelę) będzie sam casual, tak, takie buty.
Sztyblety/chelsea.
Buty fajne bo ze względu na konstrukcje zawsze dość luźne, nawet w standardowych tęgościach. Nie można zrobić w klejonych butach zbyt wąskiego otworu na stopę w sztybletach bo za każdym założeniem byśmy naciągali miejsce klejenia do granic jego możliwości. Ale jak ktoś się przymierza do szytych butów, to tam przy wysokm podbiciu albo tęgości stopy większej niż tęgość buta się można zdziwić.
Za sprawą pierwotnego zastosowania czyli do jazdy konnej gdzie możliwość wysunięcia stopy ze strzemiona była bardzo ważna mają dość zgrabny "dynamiczny" kształt kopyta (czyli formy udającej stopę na której jest kształtowana skóra) aczkolwiek miałem kiedyś sztyblety w stylu martensów
Niektórzy unikają sztybletów bojąc się że po kilku latach boczne elastyczne wstawki się rozciągną. W przyzwoitych butach to się nie zdarza, jedne schodziłem do przetarcia podeszwy a gumki dalej trzymały, te na zdjęciu mają ponad 10 lat i gumkom też nic im nie jest.
Dodatkowo dzięki tej wstawce buty ponad kostkę są dość "oddychające" komfortowe przy bardzo różnej pogodzie.
Jak ktoś nie mógł się do tej pory zdecydować to mam nadzieję że zachęciłem do zakupu.
Te na zdjęciu są bardzo zgrabne jak przystało na Francuzów ale ogólnie to z firmą Azzaro byłbym ostrożny, oni chcą dużo pieniędzy za wygląd ale jakość za tyle szmalu powinna być lepsza.
#modameska
#buty
Stay tuned&laced
Gx


