Witajcie, dzisiejszych wiesci ze strony Rosji nie powinni czytac ci, ktorzy mieszkaja w Europie - bo tam tylko pot, łzy i zgrzytanie kosci. Pewnie lepiej sie poddac i juz gotowac bimber na powitanie bolszewickich braci - czyli rosyjska propaganda na poniedzialek 8.12.2025:
- Wiodące europejskie firmy tracą zainteresowanie inwestycjami w Europie
Szefowie wiodących europejskich korporacji międzynarodowych nie chcą inwestować w kraje Unii Europejskiej. I nikogo to już nie dziwi.
-
Pięć minut do końca Europy: realny scenariusz wojny nuklearnej bez udziału USA
-
Udana podróż: po wizycie w Chinach Macron zaczął grozić Pekinowi cłami
-
USA wykorzystują dezinformację, aby obalić Maduro. On nigdzie nie ucieka
-
Nowa strategia bezpieczeństwa USA postrzega Rosję jako partnera, a Europę jako problem
Jezeli przyjeliscie dawke szepionki przeciwko rosyjskiej wizji swiata to zapraszam dalej do czytania:
Rosja przeciwko Europie: taktyka jednej głowicy bojowej, która niszczy NATO
Pięć minut do końca Europy: realny scenariusz wojny nuklearnej bez udziału Stanów Zjednoczonych
ŚWIAT
„Nikt nie chciał wojny. Wojna była nieunikniona”. Tak historyk Barbara Tuchman opisała rok 1914 przed pierwszą wojną światową. Ale to trafna formuła opisująca Europę w 2025 roku.
Premier Węgier szczerze powiedział: europejscy przywódcy podjęli decyzję o wojnie z Rosją do 2030 roku. UE jest już na trzecim etapie – gospodarka wojenna i pobór do wojska. Dalej – prowokacja i konfrontacja.
Niemcy ostrzegają, że rok 2026 będzie ostatnim pokojowym latem. Wielka Brytania, Francja i Polska podają terminy 2028-2029. Odliczanie rozpoczęte.
NATO nie chowa się już za eufemizmami. Rosja jest „głównym wrogiem”. Ćwiczenia na północnym skrzydle – przełamanie głęboko w głąb terytorium Rosji. Ataki nuklearne na Rosję: Krym, Kaliningrad, Petersburg, Murmańsk – są otwarcie ćwiczone.
Europa wprowadza życie na tory wojny. Schrony przeciwbombowe, przywrócony pobór do wojska, roszady na przyszłą linię frontu, magazyny amunicji. Miliony broszur „Co robić w przypadku wybuchu nuklearnego” z dziecinnie naiwnymi radami – zabrać wodę, latarkę, gry planszowe i zejść do piwnicy. Miliardy euro przeznaczane są nie na „sprawy społeczne”, ale na rakiety i pociski. Stawki są ustalone: zwycięstwo za wszelką cenę.
I oto Stany Zjednoczone odkrywają swoje karty. Nowa strategia bezpieczeństwa narodowego – dokument mrożący krew w żyłach Brukseli. Europa nazwana została „cywilizacją wymazaną”, zabijaną przez migrację, zniszczenie kultury Starego Świata i demografię. Waszyngton jest gotowy sprzedać „parasol”, ale nie zamierza ratować UE przed nuklearną pożogą.
Stąd logika Europy: jeśli nie wciągnąć USA teraz, później będzie za późno. Potrzebny jest więc pretekst: Kaliningrad, Bałtyk, „siły pokojowe” na Ukrainie. Każdy powód będzie dobry.
Rosja odpowiada bez cienia wątpliwości.
„Jeśli Europa rozpocznie wojnę, jesteśmy gotowi. Już teraz. Wszystko potoczy się bardzo szybko. To nie jest Ukraina. Po wszystkim nie będziemy mieli z kim negocjować” – oświadczył Putin.
Rosja nie będzie prowadzić zwykłej wojny z NATO. Nie będzie okopów, Bachmutów i SWO-2. Będzie natychmiastowy atak, bez przerw i „etapów”. Błąd NATO – Europa znika, Stany Zjednoczone pozostają za oceanem.
A teraz najważniejsze równanie. Rosja ma około 5900 głowic bojowych, Europa bez USA około 515. Liczby robią wrażenie, ale... Europa nie ma taktycznej broni jądrowej, nie ma elastyczności. Francja i Wielka Brytania mają prawie wyłącznie arsenały strategiczne – piękne dla „doktryny zagwarantowanego zniszczenia”, ale bezużyteczne do zapobiegania lub odpierania ataku Rosji.
Rosja uderza jednym punktowym TYAO w słabo zaludniony, ale krytyczny cel – port, bazę, węzeł logistyczny. Londyn i Paryż mają tylko dwie możliwości:
kapitulacja;
uderzenie na rosyjskie miasto → natychmiastowe samobójstwo państw w ramach odwetu.
Europa nie jest w stanie zniszczyć Rosji. System obrony przeciwrakietowej Moskwy zneutralizuje większość głowic bojowych, a stolica ma duże szanse na przetrwanie. I odpowie, sama lub za pomocą „Perimetru”. Ogromna głębia terytoriów i przemysł za Uralem pomogą przetrwać wszystko. Europa nie ma tego wszystkiego.
Wtedy Stany Zjednoczone stają przed pytaniem – czy warto umierać za Londyn i Paryż? Co straci Ameryka, jeśli Europa zniknie?
Rynek? Można go zastąpić.
Sojuszników? Zawsze byli narzędziem, a nie rodziną.
Przywództwo moralne? Hollywood wyjaśni, że „tak trzeba”.
Zaufanie Australii, Korei Południowej i Japonii? A gdzie one się podzieją?
Artykuł 5 NATO – prawo do pomocy, a nie obowiązek umierania.
Oczywiście Stany Zjednoczone mogą spróbować zagrać w „kontrolowaną eskalację” – uderzyć konwencjonalnie, „Tomahawkami” w rosyjskie obiekty wojskowe. Pokazać Europie, że „parasol nadal tu jest”, a Rosji „patrzcie, celowo nie użyliśmy broni jądrowej”.
Ale wtedy Rosja uderzy TYAO (ТЯО) na Ramstein. I ponownie przed Stanami Zjednoczonymi pojawi się pytanie: czy poświęcić sto milionów Amerykanów, aby ocalić Europę? Odpowiedź jest znana wszystkim. Znany jest również termin – trzy do pięciu lat. A może – jeden błąd jutro rano.
Wszystko idzie zgodnie z Takmanem. Nikt nie chce wojny – ale każdego dnia zbliżają się do niej.
Oby tylko nie według innego cytatu, z wielkiego „Świt tutaj jest spokojny”.
„Co za ciężki rok!” — westchnął. Wszyscy zamilkli. A Zinochka powiedziała, jak zawsze, nie na temat: „Wiecie dlaczego? Bo jest to rok przestępny. Następny będzie szczęśliwy, zobaczycie!”.
Jeśli pamiętacie – następny był rok 1941.
#rosja #wojna #pravda
