Wirusolodzy zainfekowali miliony miniaturowych narządów (w tym mini-płuc) SARS-CoV-2, aby dowiedzieć się w jaki sposób wirus atakuje i jak go powstrzymać.
Shuibing Chen spędziła prawie dwa miesiące, zajmując się małymi płucami. Każde z nich wyglądało jak maleńka, zamknięta w naczyniu chmura burzowa. Chen, biolog zajmująca się komórkami macierzystymi w Weill Cornell Medicine w Nowym Jorku z zespołem badaczy wyhodowała je z agregatów ludzkich komórek. Te organoidy płucne dojrzewały, aż osiągnęły wielkość nasion soczewicy. Następnie zespół spakował je i przetransportował zaledwie kilka przecznic dalej, do laboratorium upoważnionego do pracy z SARS-CoV-2. Tam organoidy zostały zainfekowane wirusem. Mimo stosowania różnorakich terapii prawie wszystkie małe płuca obumarły. Kilka zastosowanych leków powstrzymało infekcję.
Chen jest jednym z wielu biologów komórki, którzy zastosowali tzw. organoidy w badaniach chorób zakaźnych. W ubiegłym roku naukowcy stworzyli mini płuca, jelita, wątrobę, mózg i wiele innych, aby zbadać w jaki sposób SARS-CoV-2 infekuje poszczególne narządy. Dowiedzieli się m. in. które komórki są celem wirusa oraz oszacowali szybkość infekcji.
https://www.nature.com/articles/d41586-021-01395-z
arcy

@Nan Wszędzie ta miniaturyzacja Mini ludziki niedługo będą

A na poważnie to super, że można tak badania zorganizować i hodować odpowiednie narządy w wersjach przeznaczonych do eksperymentów!

Nan

@arcy tylko wiesz..są bardzo niepełne ze względu na brak układu immuno... Dlatego badania na zwierzętach są póki co w wielu dziedzinach nieuniknione.

Zaloguj się aby komentować