Wieści z frontu. Palma dziś w Bieszczadach była niezła. Ruszyliśmy z Cisnej na Rożki, potem na Worwosokę, następnie przez Szczawnik na małe a potem duże Jasło, skąd zeszliśmy do Przyslupia i leśną 14stką wróciliśmy do Cisnej. 26km w nogach, ja ledwo zyję a młody poszedł nad rzekę lowić taki.

Ale było warto dla widoków.

#nivaznegdziedroga

#podrozujzhejto

#bieszczady

27bfb205-8606-41b6-827e-eb43a4a448f3
243a2b26-af64-467e-b286-3720401175c9
b1a6e155-aa5e-48a1-b0c6-7d147dd5834d
da62921d-2ea8-49f4-b84c-0c894998bde2
b0943d1c-cf22-4f3b-85d9-79373eaf8f13

Komentarze (2)

MostlyRenegade

@yoowki na Jasło kiedyś wchodziłem w grudniu jak było pełno śniegu. Widoki niepowtarzalne, szczególnie na słowacką stronę.

yoowki

@MostlyRenegade zazdro, ja ostatnio zimą w Bieszczadach byłem 17 lat temu. Tak żeby polazić po górach. Robiliśmy gniazdo Tarnicy i była taka mgła że nie widziałem z dwóch metrów kumpla w czerwonej kurtce.

Zaloguj się aby komentować