
Wielka awantura o górę złota. Włochy idą na zwarcie z Europejskim Bankiem Centralnym
Wydarzenia InteriaWłochy chcą wpisać do ustawy budżetowej, że rezerwy złota Banku Włoch należą do narodu włoskiego. Europejski Bank Centralny ostro się temu sprzeciwia, uznając to za naruszenie traktatów UE i zagrożenie dla niezależności banku centralnego oraz stabilności strefy euro.
Spór dotyczy 2452 ton złota wartych ok. 280 mld euro, co przy ogromnym włoskim długu publicznym (ok. 3 bln euro, 136% PKB) budzi obawy, że rząd mógłby chcieć wykorzystać te rezerwy do łatania finansów państwa. EBC boi się precedensu: gdyby Włochy przejęły kontrolę nad złotem, inne kraje mogłyby pójść tą samą drogą, co podkopałoby zaufanie do euro.
Obóz Giorgii Meloni zapewnia, że nie chodzi o sprzedaż złota, a jedynie o „deklarację zasad”, lecz EBC konsekwentnie wetuje kolejne wersje zapisu. W tle narasta napięcie polityczne i pytanie, czy ten konflikt nie jest testem granic władzy państw narodowych wobec instytucji UE – oraz potencjalnym zapalnikiem większego kryzysu w strefie euro.