Widzę, że amerykanie cofają wizy studenckie dla cudzoziemców mówiących publicznie o konflikcie palestyńsko-izraelskim niezgodnie z linią pomarańczowego Fuhrera.


Czy to jest ta prawicowa wolność słowa o której tak pomarańczowy oraz jego nieudacznicy z administracji tak głośno mówili, wręcz plując dookoła i o której to brak oskarżali Europę?


#usa #polityka #trump #bekazprawakow

Komentarze (4)