Widząc często jak ktoś gdzieś opowiada o moich okolicznych stronach - czyli powiedzmy Jura, zamki, Częstochowa, zalew Porajski, etc. Czuję masę niedopowiedzeń, często jest to nieaktualne, a i siłą rzeczy pobieżne, bo tylko autochton zna to wszystko doskonale i od lat. Czasami chodzi o pierdoły, czasami o coś więcej, nieraz o ukryte przed turystycznymi oczami miejscówki, a nieraz o samą historię wokół jakiegoś na pierwszy rzut oka niepozornego miejsca. Jak chociażby u mnie zwykły budynek na wsi, w którym był posterunek niemców w czasie wojny i mam zdjęcia egzekucji 20 młodych mężczyzn sprzed niego. Nagle tak zwykłe miejsce dostaje kontekstu i przechodząc obok czuje się zgrozę, historyczny ciężar i dziwne poczucie - że te mury nadal mają w sobie tę krew.
Stąd właśnie mam taki pomysł, może głupi może mondry nie wiem.
Otóż każdy użytkownik Hejto - gdzieś mieszka. Jedni w miastach, drudzy na małych wsiach, jedni w miejscach turystycznych, drudzy z pozoru zapomnianych przez cywilizację, jeszcze inni w takich, że wydaje się iż nie ma o czym mówić, a jednak jest.
Przechodząc do meritum - moglibyśmy założyć tag i od czasu do czasu wrzucić coś o swoich okolicach. Pokazać jakieś miejsca, opowiedzieć historię, zrobić oryginalne zdjęcia. To nie musi być nic wielce znanego i oszałamiającego. Zwykły strumyk czy zagajnik może być po prostu ładny, zwykła rzecz może kryć historię. Poza tym okolice nie muszą się ograniczać do kilometra od domu, wszak zapewne zna się dobrze miejsca wokół siebie.
Dobry moment by samemu sobie odświeżyć nie widziane miejsca, albo docenić te na które się już napatrzyło przez lata. Może to być nawet po prostu ... knajpa. Ot po prostu "moje okolice" i przekazać coś z punktu widzenia autochtona, który wie więcej.
Ot taki kącik bez przeklejek zdjęć z sieci, tylko wybrać się samemu i zrobić krótki wpis o nawet największej pierdole. Może z czasem zmapuje się trochę Polski, od Krupówek, przez Piźdryki małe o których nikt nie słyszał, po nawet i stolicę, bo choć znana to sam bywam w niej raz na 3 lata i za każdym razem mnie coś zaskakuje.
Rzucam w eter. Ja sam zacznę w przyszłym tygodniu od kilku totalnych pierdół z zabitej dechami wsi, a jak tylko zrobi się słonecznej żeby chociaż zdjęcia wyszły przyjemniejsze - obskoczę wszystkie zamki, skałki, zalewy i co tylko oferuje moja okolica.
Ktoś coś? Najwyżej zamkniemy się na moich wpisach i będzie trochę pusto, ale może ktos się dołączy
#hejto
Cybulion

@onpanopticon moze masz racje. Najblizsze miesiące bede na mazurach zachodnich, blisko starej granicy prusko-polskiej, teren zasypany bunkrami linii olsztyneckiej, perelkami niemieckiej architektury zburzonej przez sowietow. Jak tylko wyrwe sie z wiru korposzalenstwa to cos zapostuje

onpanopticon

@Cybulion Idealnie Zwłaszcza, że region Polski nieznany mi kompletnie.

Zaloguj się aby komentować