Węgierska fabryka faktur. Miliarder przyznał się do winy, zapłaci grzywnę

Dániel Jellinek, jeden z najbogatszych Węgrów wziął na siebie odpowiedzialność za oszustwa fakturowe, jakich dopuściły się spółki z jego grupy kapitałowej. Oczyścił z podejrzeń ojca i przyjaciela, ale będzie musiał zapłacić aż 250 mln forintów grzywny. W największej od lat aferze finansowej na Węgrzech są także oczywiście wątki polityczne.


Tak wielkiej afery finansowej Węgry dawno nie widziały. Jej antybohaterem jest Dániel Jellinek. To powszechnie znany, 48-letni przedsiębiorca, który majątku dorobił się przede wszystkim w branży nieruchomościowej. Ostatnio magazyn Forbes umieścił go na siódmym miejscu listy najbogatszych Węgrów, a jego stan posiadania oszacował na ponad 297 mld forintów (3,06 mld zł). To prawie trzy razy więcej, niż w 2019 r., kiedy Dániel Jellinek z dorobkiem wartym prawie 108 mld forintów (wtedy 1,38 mld zł) zadebiutował na liście węgierskich bogaczy na pozycji 10. [...]


#wiadomosciswiat #wegry #afera #oszustwo #przestępstwo

XYZ

Komentarze (1)

jajkosadzone

Jak ok.100 forintow to jest 1 zl,czyli grzywna to ok. 2,5-3 mln złotych.

Pewnie bardziej sie oplacalo niz zaplacic lapowki

Zaloguj się aby komentować