Wczorajsza operacja usuwania nadmiaru Briareum z Euphylli w #morskibaweu
Nie lekceważcie mocy Briareum. Euphyllia gorzej już pompowała, coś ją drażniło/parzyło, więc padła decyzja że wyciągam i czyszczę z tego. Krawędzią nożyczek akwariowych delikatnie skrobałem. Mam pewność że i tak odrośnie.... najgorsze, że niczym pajęcza sieć briareum rozrastało się ku samej krawędzi gdzie kończy się szkielet Euphylli i zaczyna jej tkanka. Co uznałem, że bezpiecznie da się usunąć to skrobałem, ale nie sposób wszędzie wjechać więc.... No cóż, mam nadzieję że Euphyllia mi wybaczy to maltretowanie, a sprawa z tym briareum będzie pod kontrolą....
PS. Ręce zabezpieczyłem rękawiczkami, ale skrobiąc czułem dziwny zapach jak by pomidorów, no z tego co wiem to Briareum nie ma palitosksyny ale poczułem się nieswojo xd
Trzymajmy kciuki
Ogólnie to rozważam chyba w ogóle pozbywanie się briareum z akwarium bo to chyba nie do zatrzymania, a gościu mi pisał, że nawet po piasku plecha się rozrasta...
I małe #pokazmorde xd
#akwarium #akwarystyka #akwarystykamorska


