Wczoraj wieczorem smażyłem, przez co w domu śmierdzi olejem. Jak na pierwszy raz to wyszło wspaniale, czyli średnio, tak na 30%, ale kto dzisiaj robi dobrze.

Widziałem u kogoś na hejto, że jadł po pół pączki, także te można brać, ale po pół żeby starczyło Kilku brakuje, ale wiem gdzie są... zgadza się, zjadłem.

#gotujzhejto #jedzzhejto #tlustyczwartek

13e02d8d-faed-47f8-bceb-85a1e3b81a9e

Komentarze (4)

DziadBorowy

Jako poradę, dla podobnych nowicjuszy, trzeba uważać na temperaturę oleju. Zanim wrzucimy pączka do smażenia, należy wrzucić mały kawałek ciasta czy coś, na próbę. No albo mieć termometr.

Ja chciałem szybko, poza tym nie będą mi mówić co mam robić, wiem lepiej...i wyszły, o nie to PĄCZUCHY! #notorasizm


Na pocieszenie, mają nadal dobre wnętrza.

fb794227-3ba5-4a36-9a3a-cfcc3288652a
Stashqo

@DziadBorowy podstawowy pirometr laserowy z ali to jakieś 50pln a przyda się nie tylko w kuchni, polecam. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Myk z okruszkiem do oleju jest lepszy niż nic, ale pokaże nam tylko, że temperatura jest już wysoka a pączki swój sweet spot mają w zakresie 170-180° i czasem przy tym dolnym zakresie w ogóle nie widać bąbelków ze smażenia

Na zdjęciu pączki w temp oleju 175° Smażą się pięknie, ale praktycznie nie widać żeby coś pracowało pod nimi więc wg testu chlebka to bym jeszcze czekał aż się nagrzeje ¯\_(ツ)_/¯

4ccf5da3-cbd2-4c00-ac79-d1168bc4a8b3
MarianoaItaliano

@DziadBorowy Ja dlatego wolę w domu robić oponki niż pączki bo nigdy nie mogę wyczuć żeby nie był surowy w środku a spalony zewnątrz - oponka własnie nie ma tego najbardziej kłopotliwego elementu

DziadBorowy

@MarianoaItaliano w tym przypadku olej był tak bardzo za gorący, że po chwili zrobili się węgielki. Jak już trochę ostygł, to następne wyszły lepiej

Zaloguj się aby komentować