Wczoraj rano byłem w #lidl i trafiłem na pomarańczowe naklejki na zapiekankach. Trzy razy do nich podchodziłem bo nie byłem przekonany czy wziąć, ale ostatecznie wziąłem 4. Data do 10 więc spoko. Cena regularna jak za taki wyrób mocno słaba bo zjadłem jedną i dalej byłem głodny. Zrobiłem drugą i chyba nawet godzina nie minęła i znowu głodny. Chwilę temu zjadłem kolejne dwie plus wafelek i jakoś się trzymam. W cenie regularnej nie warto. Za pół ceny można, ale warto sobie coś dołożyć, szynka, cebula pomidor itp.
Polecam za to tego energetyka z Carrefoura. Byłem śpiący, wypiłem 15 minut temu i przeszło a na dodatek pomogło wygnać demona.
#jedzenie #srajzhejto

