W punkt. To całe grokowanie osiąga już skalę absurdu. #polska #ciekawostkipiechocinskiego - malkontenthejterzyna

Hejto

/Wpisy

/Dyskusja

malkontenthejterzyna

Autorytet

w Hydepark 2025-07-01T09:24:38+02:00

W punkt. To całe grokowanie osiąga już skalę absurdu.

#polska #ciekawostkipiechocinskiego

Komentarze (5)

100mph 2025-07-01T09:27:56+02:00

To nie AI oglupilo ludzkosc tylko coraz nizsze wymagania i propagowanie glupoty oraz patologii.

Okrupnik 2025-07-01T09:37:14+02:00

@100mph Pan Piechociński jest 100 razy lepszy niż AI

NiebieskiSzpadelNihilizmu 2025-07-01T11:19:26+02:00

@100mph coraz niższe wymagania i zwyczajne lenistwo. Nie chce mi się tego szukać, zapytam AI. AI dało mi wynik, to nie będę weryfikował, czy to nie ściema, no bo to w końcu dało AI więc to musi być prawda. Bardzo niebezpieczna mieszanka i szczerze mówiąc mnie bardziej nawet martwi to jak ludzie bezrefleksyjnie uwierzyli we wszystko co im AI zwróci i to od samego początku. Nawet nie, że testowali, testowali i stwierdzili, że jest okej, tylko od pierwszego momentu. A to, że AI lubi odpływać, przemycać kłamstwa, naginać prawdę albo wręcz fabrykować całe treści wraz z totalnie zmyślonymi dowodami i źródłami to już mało kogo interesuje. I niestety ale twórca żadnego modelu nie interesuje się nawet tym, żeby rozwiązać problem "chowu wsobnego" dręczącego jego model i karmiącego go wyprodukowanymi przez samego siebie kłamstwami, nie mówiąc już o jakimś rozwoju w kierunku wyeliminowania tychże i manipulacji, a zamiast tego robi się jakieś dziwne ruchy typu "musimy przerobić algorytm żeby żaden z 2137 żyndyrów się nie poczuł urażony" albo "musimy przerobić tak algorytm żeby wyniki pasowały do mojego światopoglądu". A już największym błędem było zaimplementowanie guzika "czy ta odpowiedź była pomocna?", bo jak ktoś, kto nie ma bladego pojęcia o temacie o który pyta, może potem stwierdzić, czy ta odpowiedź była dobra i model powinien ją promować? Tak rodzą się właśnie zwracane później głupoty.

fadeimageone 2025-07-01T09:48:35+02:00

@malkontenthejterzyna ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Teza, że prawie 40 procent Polaków to analfabeci funkcjonalni, jest potwierdzona przez najnowsze, referencyjne badania OECD, w szczególności przez Międzynarodowe Badanie Umiejętności Dorosłych PIAAC 2023. Raport ten, oparty na danych z lat 2017-2023, wskazuje, że około 39-40% dorosłych Polaków osiąga najniższy poziom biegłości w czytaniu ze zrozumieniem, co oznacza, że nie rozumieją prostych tekstów i mają poważne trudności z codziennym funkcjonowaniem wymagającym tych umiejętności12911.

Badanie obejmowało trzy kluczowe kompetencje: czytanie ze zrozumieniem, liczenie oraz adaptacyjne rozwiązywanie problemów. W przypadku czytania ze zrozumieniem i liczenia około 38-39% Polaków plasuje się na najniższym poziomie, co jest wyraźnie gorszym wynikiem niż średnia OECD (26% dla czytania i 25% dla liczenia). Jeszcze gorzej wygląda sytuacja z rozwiązywaniem problemów, gdzie 48% Polaków znajduje się na najniższym poziomie biegłości, podczas gdy średnia OECD wynosi 30%19.

Analfabetyzm funkcjonalny oznacza, że osoby potrafią co prawda czytać i pisać, ale nie rozumieją przekazu tekstu, co skutkuje problemami z interpretacją instrukcji, ulotek, umów, a także z wykonywaniem prostych obliczeń potrzebnych w życiu codziennym. Co istotne, dotyczy to także osób z wyższym wykształceniem – według badań co szósty polski magister jest analfabetą funkcjonalnym457.

Podsumowując, teza o prawie 40% Polaków będących analfabetami funkcjonalnymi ma solidne podstawy w najnowszych badaniach OECD i PIAAC, które jednoznacznie wskazują na poważne problemy w zakresie podstawowych umiejętności czytania ze zrozumieniem i liczenia w polskim społeczeństwie12911.

Polacy cofają się w rozwoju. Dane są bezlitosne

Niedawno pojawiły się statystyki pokazujące zatrważające dane w temacie Amerykanów i ich umiejętności czytania ze zrozumieniem. Tymczasem ten sam raport ujawnił również dane o Polsce. Są zatrważające.

Telepolis

onpanopticon

★

2025-07-01T09:56:15+02:00

@malkontenthejterzyna mnie bardziej martwi bezrefleksyjność korzystania z AI. Zwracanie kompletnych bzdur, albo totalnie pomieszanych faktów to norma.

Modele uczą się na podstawie oceny przez użytkowników. Poprzez upowszechnienie wielu z nich, prompty rzucają im średnio mniej lotni umysłowo ludzie. Ci dają ejajowi pozytywną zwrotkę nawet na błędnie podane informacje - bo ich nie weryfikują, tylko uznają to co napisał za dobrą monetę. Ejaj się więc nauczyło, że te źródła i info z których korzystał są okej i są wystarczające. Jak zwykle to człowiek może być najsłabszym ogniwem, zwłaszcza tych publicznie dostępnych modeli.

W praktyce już teraz muszę nawet mocniej weryfikować co też mi taki chatgpt wypluje, niż tradycyjnie z googla, bo tam już wstępnie omijam gównoźródła.

A wypluwać potrafi całkowity miszmasz informacji, przemieszanych i przemielonych pomiędzy sobą. Z tego korzystają potem wszelkie portale i gownostronki, które przedrukują te bzdury bezrefleksyjnie, po czym za jakiś czas to samo ejaj korzysta z tego jako źródło i mieli ponownie.

Zaloguj się aby komentować