W końcu znalazłem czas żeby poprzerabiać elektrykę na fest. Zmotywowało mnie poniekąd wkurwiające wyłączanie prądu "na chwilę", które nie wiedzieć czemu często się od miesiąca czy dwóch zdarza.
Anyway wszystko hula tak jak sobie zaprojektowałem, słoneczko świeci, a prund się robi za darmo. W przyszłym sezonie jedynie czeka dokładka paneli i wymiana falownika i banku energii na większe.
Moc potrzebna do zasilania obciążeń "jałowych" budynku (wentylacja, lodówka, alarm, wajfaj, laptop) to nieco ponad 200W, czyli tyle co nic, ale w skali miesiąca parę złotych się zbiera. Po doliczeniu obciążeń chwilowych (podgrzew, czajnik, mikrofala, etc.) obciążenie nie powinno przekraczać 4 kW czyli swobodnie w zakresie mocy ciągłej falownika. No ale przede wszystkim elektrownia może se teraz wyłączać prąd, powodzenia.
#hydepark #budujzhejto #budowadomu #elektryka #oze

