Wspaniały klimat!

@mph jeździło się do Lublina i na Słomczyn

@mph i bazarowe vhs można bylo ogarnąć, t love na kasecie kupić, i kiełbe w autobusie zjeść

@Atarax I ten zapach z budek co szaszłyki smażyli

@mph w Słomczynie pamiętam te ogłoszenia z głośnika "kupię zderzak do Żuka, do Żuka zderzak kupię, więcej informacji w biurze pod czerwonym rękawem" xD

@mph kurła za gnoja praktycznie co niedziele jeździłem z wujaszkiem mechanikiem na giełdę do Mysłowic albo Gliwic. I te burgerki z psa pomieszanego razem z budą. Ehh piękne czasy

w Słomczynie pamiętam te ogłoszenia z głośnika "kupię zderzak do Żuka, do Żuka zderzak kupię, więcej informacji w biurze pod czerwonym rękawem" xD

@zmasowanyatak ehh klimat jak w goticzku xD

Sprzedam C360, wiadomość w radiowęźle.

W Lublinie giełda że zdjęcia była na torze kartingowym, po którym już nie ma śladu, zaorany i stoi blokowisko.

@mph Miejsce w którym przez odpowiednio zadane pytanie można było dostać kosę między żebra albo kupić kałacha z wiadrem amunicji.

@mph Którą Krakowską giełdę pamiętasz? Tą przy Balickiej czy na Rybitwach?

Znajomy mi opowiadał, jak był w latach90tych z ojcem na Rybitwach, i ktoś kupił Ładę, gość ledwo ruszył tą ładą po zakupie a ta się złamała na pół

@mph Spora część aut ze zdjęcia może już na żółtych blachach śmigać

@mph @Lardor W Krakowie w ogóle były 2 giełdy - najpierw na Balicach/Balickiej (nie pamiętam gdzie ona była, bo byłem strasznym dzieciuchem, a w rozmowach mojego taty ze znajomymi funkcjonowała zawsze jako "Balice" :D), później przeniesiona na Rybitwy, bo właściciel pierwotnych terenów sprzedał ja zdaje się komu innemu, ale był też druga, mniejsza, ale też ciesząca się sporym zainteresowaniem tuż przed CAHTS - tam już często w dziecięctwie moim jeździłem z tatą Zresztą do dziś tuż przed zjazdem na pętlę autobusową, jadąc od Pl. Centralnego pod "Watykany" jest tablica z nazwą i godzinami otwarcia tej giełdy

@gumiorek w tym odcinku 997 https://www.youtube.com/watch?v=xyHGk3hkgb4&ab_channel=GregTell jest ta giełda od 21:45

@Lardor Balice pamiętam bardzo dobrze i bywałem tam regularnie:)