@pukpuk Oczywiście zgadzam się z Twoim przesłaniem, natomiast nauka wyjaśniła to tak:

Oprócz ruchów posuwisto-zwrotnych jednocześnie trzmiele wytwarzały mało zauważalne wibracje wibracyjne, które przypominały raczej drżenie. To te oscylacje o wysokiej częstotliwości spowodowały ucieczkę owada.

Ze względu na te mikrowibracje skrzydeł, wokół ich końców powstają wiry powietrzne o zmiennej gęstości. Różnica w gęstości prądów powietrza tworzy siłę podnoszącą działającą na owady. Takie wiry nie mają skrzydeł motyla ani pszczoły, więc początkowo nie mogli dojść do takiego wniosku.

Po raz pierwszy w połowie ubiegłego wieku przedstawiono ogólny wniosek dotyczący lotu trzmiela. Fizyk Zheng Jane Wang, która pracuje w słynnym Cornell University w Stanach Zjednoczonych, dostarczyła bazę dowodową do udowodzniena zasady windy z powodu turbulencji.

@pukpuk Fizyk spędziła dużo czasu na dokładnych badaniach w tej sprawie, a jej hipoteza nie budziła zastrzeżeń. Zauważyła również, że głównym błędem naukowców, którzy zapewniają, że zgodnie z prawami fizyki trzmiel nie może latać, był brak dostatecznej wiedzy w pewnych sekcjach aerodynamiki.

Używanie formuł do obliczania lotu samolotu ze statycznym stanem skrzydeł jest niemożliwe do obliczenia lotu owada, który aktywnie składa skrzydła w kilku płaszczyznach. Ten ruch w powietrzu jest uderzającym przykładem odcinka niestacjonarnej gazowo-lepkiej dynamiki.