W 1849 roku francuski filozof August Comte zaproponował wprowadzenie 13-miesięcznego kalendarza. Miesiące miałyby po 28 dni, zaś ostatni dzień w roku 29. Co cztery lata dodatkowy dzień zyskiwałby również czerwiec. Dni "extra" miałyby osobne nazwy, dzięki czemu każdy miesiąc zaczynałby się od tego samego dnia tygodnia.
Pomysł się nie przyjął. Ludzkość to jednak lubi sobie utrudniać życie.
#ciekawostki #kalendarz
@CoryTrevor Bezwładność miar jest gigantyczna - trzeba na prawdę dużej woli politycznej by dokonać reformy. Zobaczcie ile problemu sprawia obecnie rezygnacja ze zmiany czasu, a potem odnieście to do pomysłu wprowadzenia 13-miesięcznego kalendarza i odejścia od zasady, że tydzień ma zawsze 7 dni.
Zobaczcie jaka jest niechęć do odejścia Amerykanów od systemu imperialnego, choć za metrycznym przemawiają te same argumenty co za kalendarzem Comte - prostota i przewidywalne zależności tygodni od miesięcy.
@matips ale przy kalendarzu Comte tydzień również ma 7 dni (za wyjątkiem tych dodatkowych). Jego pomysł jest genialny w swojej prostocie.
(za wyjątkiem tych dodatkowych)
@CoryTrevor: czyli nie każdy. W tej chwili dogmatem jest to, że tydzień ma 7 dni, w kalendarzu Comte jest to płynne.
@matips
W tej chwili dogmatem jest to, że tydzień ma 7 dni, w kalendarzu Comte jest to płynne.
Jeden dzień w roku + drugi, raz na cztery lata to dla ciebie "płynność"?
Szczególnie że ten jeden/dwa dni w roku miałyby oddzielną nazwę po to żeby nie zaburzać siedmiotygodniowego porządku?
@matips
czyli nie każdy. W tej chwili dogmatem jest to, że tydzień ma 7 dni, w kalendarzu Comte jest to płynne.
To niech te ekstra dni nie beda czescia zadnego tygodnia, ani miesiaca
Miesiące miałyby po 28 dni, zaś ostatni dzień w roku 29.
Na 4chanie ktos propagowal ten pomysl, ale zamiast dodatkowego dnia do miesiaca, pierwszy dzien w roku bylby dniem zerowym, nie nalezalby do zadnego miesiaca
Zaloguj się aby komentować
