@bojowonastawionaowca wykop.... to nie ten portal na którym wybiło szambo przez manipulacje moderacji?

@HollyMolly po co screen - przecież na głównej wisi cały wpis o tym. Ja już nawet nie wnikam w treść, bo to niech każdy sam oceni po swojemu. Ja tylko zauważam, że nie pamiętam, żeby moderacja usuneła jakikolwiek ordynarny fejk, którymi portal był zalewany do czasu wyborów. Uchodźca pływający 6 dni w rzece. Świętą Joanna od aborcji - nawet jak udowodniono, że kłamała. Mordercy ze straży Granicznej (wyborcza przyznała, że fakty byłay naciągane) migranci w Orlenie, spoty po generowane prze AI....były tego dziesiatki jeśli nei setki. Niektóre aż kłuły w oczy. Żaden nie został usunięty.

Takie podwójne standardy, nie sądzisz?

https://www.hejto.pl/wpis/dlaczego-tezy-o-jakims-rzekomym-ratowaniu-siemensa-energy-ag-przez-polski-rzad-b

@KasiaJ po co screen

Nie siedzę w Twoim uniwersum, nie przeglądam też tu 100% treści, a Ty formułujesz oskarżenia. Po to.

Takie podwójne standardy, nie sądzisz?

Trochę sądzę. Jednocześnie nie dziwię się, że zarzuca się niektórym ŚWIADOME i MASOWE manipulacje, i że jesteś w tym worku.

Totalnie się nie zgadzam z polityką domyślnego usuwania czegokolwiek (za wyjątkiem DP, nieotagowanej polityki itp.)

Dlaczego tezy o jakimś rzekomym ratowaniu Siemensa Energy AG przez polski rząd będą tutaj usuwane?

Bez względu na dalsze wyjaśnienia to patologia. Zamiast usuwać treści i zabijać swobody można przecież odsyłać do tych wyjaśnień.

Ja wiem, że na razie to wszystko ma ramy zdrowego rozsądku, ale pełzająca cenzura zaraz się rozpędzi i czekać nas może nowy exodus. Mam takie wrażenie, mimo że sam cenzurze nie podlegam, tak jak chyba żadne z moich poglądów.

Może jestem nadwrażliwy, ale jak mam akceptować pewne zjawiska tylko dlatego, że dotyczą miejscowej szurii, to wolę nie.

@HollyMolly "Nie siedzę w Twoim uniwersum,' - to nie moje uniwersum tylko GŁÓWNA z prawie 300 polubień

"i że jesteś w tym worku." - nie jestem w tym "worku" - ja tylko skomentowałam pod wpisem, że moderator robi za rzecznika partii, a jakoś nie widziałam, żeby z taką gorliwością usuwano fejki lewicy.

Ja miałam z modami coś innego - usuneli mój wpis na którym Tusk mówi łamanym angielskim. Zapytany mod odpisał (ten sam co zrobił ten wpis), że nabijanie się z łamanego angielskiego polityków to marna manipulacja i on zawsze takie coś zwalczał. Podesłałam mu kilka linków z Dudą mówiącym "friend in dick" - prawie wszystkie na głownej były. Speszył się trochę i powiedział, ze mu się "prześlizneły" A jeszcze tan sam mod w uzasadnieniu usunięcia (w panelu profilu) napisał "daj se spokój" - odpowiedź, której spodziewałabym się od trolla politycznego a nie od moderatora. No ale jeśli ta samo osoba namawia do usunięcia konta "jak się nie podoba" to wszystko staje się jasne

Dlatego uważam, że mody (albo ten jeden) zachowują się jak aktywiści. Jesli to jeden to powienien zostać wyprostowany przez kolegów. Jesli to wszyscy, to smutnazaba.jpg bo bedzie powtórka z wykopu.

"a wiem, że na razie to wszystko ma ramy zdrowego rozsądku, ale pełzająca cenzura" - zgadzam się w 200% To równia pochyła. Popatrz na wykop. Userzy klaskali uszami, bo mody tępiły prawicę. Dzieki temu zjawisko cenzury się upowszechniło. A pózniej się to zemściło, bo pod wpływem pieniędzy z Orlenu, te same zasady zaczeły być aplikowane w drugą stronę.

Więc niezlaeżnie kogo popierasz, cenzura "widzimisie" modów jest zła/

Ja miałam z modami coś innego - usuneli mój wpis na którym Tusk mówi łamanym angielskim. Zapytany mod odpisał (ten sam co zrobił ten wpis), że nabijanie się z łamanego angielskiego polityków to marna manipulacja i on zawsze takie coś zwalczał.

@bojowonastawionaowca Serio?

Okazałem się idiotą wierząc w Twoją bezstronność?

@HollyMolly Usunąłem wpis z memem wyśmiewającym Tuska, że niby powiedział polskie przekleństwo (zbitkę angielskich słów powiedział na tyle szybko, że pomijając jedno słowo, wyszłoby z tego takie słowo). @KasiaJ zwróciła mi uwagę, rozmawialiśmy, w czasie rozmowy wyszło, że faktycznie nie wszystkie wpisy wyśmiewające PAD mówiącego "friend indeed" (gdzie niektórzy złośliwi słyszeli tam "friend in dick") zostały usunięty, bo został jeden (inne przykłady już były wyśmiewające coś, co różni politycy faktycznie mówili, albo w jaki sposób mówili — a to to jest naturalnie coś, z czym nie można mieć problemu — czy w postaci Petru, Tuska, Mentzena czy Kaczyńskiego). Finalnie powiedziałem, że widzę punkt widzenia @KasiaJ , że potrzebuję się przespać i przedyskutować to, jak lepiej na takie przypadki reagować, ale że od razu przepraszam za pochopność. Do tematu nie wróciłem, niestety zapomniałem, link gdzieś też już w historii moich komentarzy zaginął, może @KasiaJ poratuje

@bojowonastawionaowca Niestety, ale mem jest dowodem w sprawie, proszę mi go pokazać. Serio, nie jesteś nadwrażliwy w przypadku tego środowiska politycznego?

Finalnie powiedziałem, że widzę punkt widzenia @KasiaJ , że potrzebuję się przespać i przedyskutować to, jak lepiej na takie przypadki reagować, ale że od razu przepraszam za pochopność. Do tematu nie wróciłem, niestety zapomniałem.

Niby po ludzku, ale dziś znów pochopność bierze górę.

@bojowonastawionaowca @HollyMolly "link gdzieś też już w historii moich komentarzy zaginął, może @KasiaJ poratuje" - tutaj:

https://www.hejto.pl/wpis/dobrze-drogi-modzie-quot-dam-sobie-spokoj-quot-slightly-smiling-face-profesjonal

swoją drogą ten link z obrazka też "zginął" - a partia matka międzyczasie potwierdziła, że żona doradcy faktycznie pracuje w firmie wiatrakowej, więc ta "pochopność" staje się powoli standardem

https://twitter.com/Gosc_RadiaZET/status/1730485503630184467

https://www.hejto.pl/wpis/zona-doradcy-szymona-holowni-ds-klimatu-i-energii-pracuje-w-firmie-zajmujacej-si

@KasiaJ Usunąłem za ten fragment "Z kolei ustawę o zamrożeniu cen mógł napisać człowiek, który ma związki z firmą żywo zainteresowaną kwestią wiatraków" - bo to jakiś idiota dziennikarz nie zauważył, że wszystkie Wordy z Kancelarii Sejmu są na licencji jednej osoby i tę osobę połączył nazwiskiem z kimś pracującym w jakiejś firmie. Wpis "demaskujący prawdę" zniknął po paru godzinach i autor przeprosił za głupotę, ale smród pozostał. Gdyby opis był wyłączne o lobbingu, to by został, bo to jest jak najbardziej kwestia warta poruszania — tak jak na przykład tutaj: https://www.hejto.pl/wpis/czego-nie-rozumiecie-zona-doradcy-ktory-doradza-korzystna-dla-jej-firmy-ustawe-n

@HollyMolly W przypadku tego? Nie, mnie nie obchodzi które środowisko aktualnie "bronię", za jakieś 110 dni pewnie będę brany za pisowca, jak będę pisał o (możliwych) niedotrzymanych obietnicach Tuska — bywa

@bojowonastawionaowca "Gdyby opis był wyłączne o lobbingu, to by został, bo to jest jak najbardziej kwestia warta poruszania." - to sprawdzimy za chwilę

https://www.hejto.pl/wpis/lawina-krytyki-wokol-nowej-ustawy-uderzenie-w-wiekszosc-tuska

"które środowisko aktualnie "bronię", za jakieś 110 dni pewnie będę brany za pisowca, jak będę pisał o (możliwych) niedotrzymanych obietnicach Tuska" - nie wstzymuję oddechu, ale pozyjemy, zobaczymy

@KasiaJ nie ma kłamstw o Siemensie czy pracowniku Kancelarii Sejmu, rzeczowe opisanie problemu przez dziennikarzy, to wrzucaj co chcesz, byle bez spamowania

@bojowonastawionaowca "Z kolei ustawę o zamrożeniu cen mógł napisać człowiek, który ma związki z firmą żywo zainteresowaną kwestią wiatraków"

No mógł napisać, mógł nie napisać, a my umiemy czytać. Mamy prawo snuć przypuszczenia i dopóki nikt nie pisze o nich jako o prawdzie, to nie widzę powodu, dla którego komuś mamy zamknąć buzię. Dzisiaj ta teza nie ma potwierdzenia w rzeczywistości, ale generalnie za właściwe uważam patrzenie osobom i sprawom publicznym na ręce.

Reasumując, uważam, że większą szkodę "społeczną" wyrządziła tu działalność cenzorska niż same cenzurowane treści.

Powtarzasz słusznie, że jesteśmy ludźmi i trzeba o standardach rozmawiać, weź zatem tę rozmowę pod uwagę.

Wiem, że z punktu widzenia portalu i jego prowadzenia zapewne trzymanie w ryzach "elementów" się opłaca, ale "nowa jakość" portalu nawet działała mimo nich.

@HollyMolly No nie no, gruntownie się nie zgadzam. Sam "dziennikarz" na szczęście sprostował swój wpis po jakichś 2h, przeprosił i skasował pierwotny wpis https://twitter.com/RafalMundry/status/1730296432123314625 Więc to nie podlega żadnym rozważaniom mogło-nie mogło. Po prostu to nie była prawda i kropka. Czym innym jest patrzenie na ręce i sprawdzanie, a czym innym jest rozsiewanie kłamstw, mimo że zostały one w całości zweryfikowane, żeby zaszkodzić jakiejś opcji politycznej. Mam prawo mówić o Tobie, że jesteś złodziejem, bo Cię nie lubię, mimo że wiem, że to nie jest prawda? Nie, wolność słowa też ma swoje granice. I tego typu oczywiste kłamstwa są przekraczaniem granicy.

@bojowonastawionaowca A czy forma community notes czy co tam Twitter ma nie byłaby lepsza?

Prawda zatriumfuje, nikomu gęby nie zamkniemy, a przynajmniej będzie widać, kto jest manipulatorem, który jednego posta nie wrzuci bez półprawd i przemilczeń. Może w konsekwencji odejmie to pracy modom, takie narzędzie dla społeczności?

@HollyMolly Ależ ja jestem bardzo chętny na współpracę, jak któryś z użytkowników w komentarzach w sposób wyczerpujący wyjaśni jakąś sytuację, to staram się zawsze do tego linkować w nocie moderacyjnej. Ale ze względu na rozmiary portalu częstotliwość takich sytuacji jest bardzo niewielka. A zaimplementowanie tego przez adminów to jeszcze kolejna sprawa, póki co mają ważniejsze sprawy na portalu do robienia.

Pomijam, że każde rozwiązanie będzie niedoskonałe, zawsze będzie ktoś niezadowolony, zawsze będzie ktoś, kto uważa że to narzędzie służące do manipulacji (jak to już ma miejsce przy Community Notes w przypadku osób, "przeciwko" którym zostało ono użyte). Tacy są niektórzy ludzie, że starają się każdą zasadę ominąć, sprawdzić jak daleko może się w tym posunąć, co zrobić, by nie była ona zastosowana, etc.

Poza tym, chyba ostatnie lata wszędzie na świecie wyraźnie pokazują, że założenie "prawda zatriumfuje" jest baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo optymistycznym założeniem.