@UmytaPacha mnie tutaj straszyła tym swoim sonetem a tu ani widu ani słuchu. Tak czy siak chciałem sobie strony głosowe rozgrzać, jakoś tak wyszło, że w sumie mam dla niej nawet mały poemat motywacyjny. Nie w 100% na temat ale tak się jakoś ułożyło:
https://on.soundcloud.com/uZNj1
Wtedy gdy nastaje zmierzch
Gdy blask przed nami spierzchł
Zapal wysoką świecę ku mej czci
Byś nie wiedział jak mój duch się mści
Przelej krew kurantów
I zmieszaj ją z żółcią ibrysa
Zawyj jeszcze do księżyca
Patrz na stada gwiazd upadków...
Nastanie dla ciebie czas siły
Zerwij okowy cielesnej mogiły
W imię duchów: świętych i przeklętych
Wydobądź moc ze sfer dotąd zamkniętych
Lecz odtąd lekaj sie dnia świetlistości
Mrok: twoj przyjaciel, nów to znak upadłości
W imieniu Anammelecha
W imieniu Belfegora
W imieniu Moim
W imieniu Twoim
Gnaj, pędź!
Kuś i nęć!
---++---
Chyba mi ciutkę lepiej taki głos już zaczyna wychodzić xd
#nasonety #zafirewallem
