Umowa o wolnym handlu między UE a Indiami jeszcze w tym roku

Unia Europejska i Indie podpiszą umowę o wolnym handlu jeszcze w tym roku - poinformowała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.


Przewodnicząca Komisji Europejskiej udała się do Indii wraz z kolegium komisarzy, by spotkać się z indyjskimi władzami i rozmawiać m.in. na temat umowy handlowej między Unią a Indiami. Dzisiaj (28 lutego) Ursula von der Leyen poinformowała, że umowa o wolnym handlu z Nowym Delhi najprawdopodobniej zostanie zawarta jeszcze w tym roku.


– Umowa o wolnym handlu między UE a Indiami byłaby największą tego typu umową na świecie. Jestem świadomo, że jej zawarcie nie będzie łatwe. Wiem jednak również, że liczy się czas i determinacja, a to partnerstwo przychodzi w odpowiednim czasie dla nas obojga – stwierdziła von der Leyen. [...]


#wiadomosciswiat #indie #uniaeuropejska #handel #stosunkimiedzynarodowe

EURACTIV.pl

Komentarze (3)

PeregrinFuk

To może być gamechanger dla Europy w stagnacji, rynek indyjski rośnie jak na drożdżach, dodatkowo Polska jako państwo bez czarnej kolonialnej historii ma duże szanse ugrania dobrych kontraktów.


No i dobra herbata ma szansę być tańsza

rain

@PeregrinFuk raczej to w Indiach myślą sobie, że "rynek europejski rośnie jak na drożdżach", nie zaś odwrotnie. Jest bardzo duże ryzyko, że firmy indyjskie będą nas zalewać tańszymi produktami, bo mają niższe koszty pracy i luźniejsze przepisy. Gdzie tu równa konkurencja? Nasze firmy albo zaczną zwalniać ludzi, albo przenosić produkcję do Indii. Już widać co się dzieje - rolnicy protestują przeciwko podobnej umowie z Mercosurem, a teraz dostaniemy jeszcze import z Indii. Płace będą stały w miejscu, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto zrobi to samo taniej. Mniejsze przedsiębiorstwa pewnie będą pierwsze na odstrzał, bo nie mają takiej poduszki finansowej jak korporacje. A wszystko to w imię "wolnego handlu", który jak zwykle wolny jest tylko dla wielkich graczy. Potem będziemy się zastanawiać, czemu kolejne sektory gospodarki znikają z Europy, a bogaci stają się jeszcze bogatsi, a biedni biednieją.

PeregrinFuk

@rain można się bać wyjść z domu, że coś nas potrąci, albo można korzystać z życia.


Indie rosną, Chiny drożeją. Możemy wyciągając wnioski z błędów w partnerstwie z Chinami spróbować na bazie indyjskiego przyrostu wzmocnić europejską produkcję.


Indie będą potrzebowały naszych autobusów, tramwajów, pociągów, sprzętu rolniczego.


Rosnąca klasa średnia będzie potrzebowała produktów premium, można wykreować modę na europejskie marki.

Zaloguj się aby komentować