
Według tego artykułu około 1,3mln ruskich opuściło putinowską wizję (dane na podstawie ichniejszego ministerstwa). Kraje unii europejskiej odnotowały 3-krotny wzrost względem czasów przed pandemicznych osób starających się o azyl.
W artykule znajdziemy opisane różne przypadki: od osób które nie wspierają wizji wodza, przez ludzi dyskryminowanych, po takich którzy po prostu nie chcieli iść na front - według artykułu nie chcieli zabijać innych...
Jaki jest profil ludzi którzy opuścili macierzysty kraj: przede wszystkim ludzie w wieku produkcyjnym 20-50. Z większych miast. Tych których stać było na emigrację.
Brakuje mi informacji gdzie dokładnie oni się udają(choć myślę że byłyby to luźne szacunki), wspomniane są jedynie popularne kierunki jak Gruzja i Kazachstan. Gruzja nadal ma otwarte granice, jak zapewne wiele innych krajów. Czyli około tylko 1% uciekło. Ktoś powie że dużo, jak dla mnie to raczej pokazuje że społeczeństwo raczej akceptuje działania swojego kraju. Być może część została i przeszła do jakiegoś rodzaju oporu? Nie mi to oceniać.
