Tzn. PiS olewał temat zboża, zarabiał na nim na lewo (listy firm dalej nie ma? xd), a w kampanii zaczął pajacować udając obrońców wsi i interesu narodowego? Zamiast po prostu ogarnąć ten temat jakimiś regulacjami żeby to zboże tu nie zostawało? Tak jak wielokrotnie obiecywali że ogarną.
W odpowiedzi Ukraina poinformowała o normalnej procedurze - skardze do WTO, której oba kraje są członkiem, żeby ta stwierdziła kto ma racje. Na to pisowcy zaczęli drzeć mordę że zablokują członkostwo Ukrainy w UE i zmienią przepisy dot. Ukraińców w Polsce.
Coś pominąłem, albo coś źle rozumiem? Bo jak dla mnie to wszyscy ci oskarżający teraz Ukraińców o jakąś zdradę czy niewdzięczność to pożyteczni idioci Kaczyńskiego. I Putina. xd
A tak, pominąłem że dzięki temu że Ukraina walczy, co dziesiątki tysięcy Ukraińców przypłaciły życiem, to armii rosyjskiej nie ma obecnie na całej naszej wschodniej granicy.
#ukraina #polska #polityka