to moze byc wykreowana tozsamosc zeby mieli kogo szukac a jak juz kogos zlapia to zaloza mu maske ze to on i sprawa zamknieta, ruskie kolo bedzie dalej sie krzywo toczyc
Według rosyjskich mediów, 37-letni mieszkaniec Doniecka jest poszukiwany w sprawie ataków dronów na rosyjskie lotniska. Administracja irkuckiego Ust-Kut poinformowała, że Artyom Timofeev może być zamieszany w atak dronów na lotnisko wojskowe Belaya.
Wcześniej Z-channels, które otrzymują dane od rosyjskich organów ścigania, pisały, że podejrzany był właścicielem ciężarówek, z których przeprowadzono atak dronem i dawał zadania kierowcom (kazał im przewozić domy szkieletowe).
Według innych doniesień Timofiejew urodził się w Żytomierzu, a nie w Doniecku. Przez długi czas mieszkał w Kijowie, gdzie organizował imprezy, a później przeniósł się do obwodu czelabińskiego - w październiku 2024 r. zarejestrował się jako indywidualny przedsiębiorca w mieście Miass, planując zająć się transportem towarów. Na swoich stronach w sieciach społecznościowych mężczyzna stwierdził, że lubi koszykówkę, muzykę i snowboard.
Przypomnijmy, że jak poinformowała wczoraj SBU, wszyscy uczestnicy operacji „Sieć” zostali już ewakuowani do Ukrainy.