@sesnastyc trzeba to priorytetyzowac, ja osobiscie nie palam wielka miloscia do Ukraincow (glownie ze wzgledu na gloryfikowanie Bandery), ale czlowieku zastanow sie jak bardzo my bedziemy miec przejebane jak Ruscy dojada Ukraincow. Bialorus to by juz nie byla Bialorus tylko Rosja.
Pewnie, ze w pierwszej kolejnosci ruskie by dojechaly Moldawie, Litwe, Lotwe, Estonie, ale predzej czy pozniej mielibysmy wojne na naszym terenie.
Moze nie my ale moja corka mogla by tego doswiadczyc.
Wrog mojego wroga, jest moim przyjacielem, nawet jesli chwilowo.
Druga sprawa, pozbywamy sie glownie post-ruskiego sprzetu, Twarde nie sa w zaden sposob za⁎⁎⁎⁎⁎tymi czolgami.
Nie jestem fanem wydawania kupe kasy na nowoczesne wojsko, ale chyba troche nie mamy wyjscia, i jak z jezykiem rosyjskim nie mam problemu bo calkiem niezle ogarniam, to jednak wolalbym nie doswiadczyc rosyjskiej "demokracji" i "dobrobytu".