Trzaskowski przegrał z Dudą w momencie gdy społeczeństwo było zmęczone Pisem więc jak Trzaskowski miał wygrać teraz gdy rząd PO był dla niego już jakimś obciążeniem.
Niektóre środowiska polityczne mają zasadę że przegranego nie wystawia się ponownie bo widocznie jest w nim coś co nie skupia wyborców.
Sikorski miał przewagę w każdej z internetowych ankiet ale widocznie PO bardzo go nie chciało i postanowili postawić na szali brak prezydenta i go nie wystawić.
Pojawia się dużo głosów o tym że Sikor ma negatywny elektorat ale Trzask też taki ma.
Lewa strona i tak poparłaby Sikora a wśród wyborców Mentzena i Brauna mógłbybyć większy odsetek głosów na niego.
Do Trzaska przyklejono łatkę lgbt a Sikor takiej nie ma. Wybory w Polsce chyba wygrywa się tematami migrantów, lgbt i aborcji.
Zbyt lewicowy kandydat w momencie dużego poparcia dla prawicy to chyba słaby pomysł. I ja wiem że Trzask to nie jest lewak ale taka łatka jest od dawna.
W skrócie PO jest sobie samo winne bo nie słuchało ludzi.
#polityka