Pracuje w tej firmie jako inzynier konstruktor.
Uwierzcie mi, ze nie ma takiej rzeczy, ktora ta firma moglaby zrobic by popsuc sobie opinie.
Ta opinia jest juz tak zla.
Nigdy nie spotkalem sie z takim hamstwem i z taka iloscia mobbingu jak tutaj.
W zeszlym roku tez firma cos swietowala. Ale swieto zorganizowano tylko w Niemczech. Polakom odmowiono swietowania. Z polskiego oddzialy zostalo wylonionych 10 osob (pracuje ok 600), ktore mialy jechac do Niemiec, popatrzec jak niemcy sie bawia, a potem te dziesiec osob mialo wrocic do Polski i opowiadac jak niemcy sie bawili.
Tutaj nie mozesz z firmy wyjsc na obiad bez zgody kierownika. Musisz siedziec codziennie osiem godzin. Nie mozesz dzisiaj posiedziec 5 minut dluzej, a jutro wyjsc 5 minut wczesniej. To jest surowo karane. Wiecie jak sie wymusza nadgodziny? Schodzi sie na dol odbic karte zegarowa a potem wraca na gore do biurka by wyrabiac nadgodziny, ale juz oczywiscie bez rejestrowania tego faktu. Atmosfera pracy jest fatalna. Tutaj nawet szef podklada swinie pracownikom by sie dowartosciowac.
Kumpel odchodzil stad z pracy i mial troche urlopu do wykorzystania. Chcial go sobie na koniec wybrac. Nie zgodzili sie. A na koniec w swiadectwo pracy wpisali, ze ten urlop wybral i ostatecznie mu za niego nie zaplacili.
Popatrzcie na opinie na Gowork-u. Tam firma musi kasowac komentarze, zeby nie wyszlo na to, ze sa niemieckim obozem pracy.