@mortt
> pod ciśnieniem
> odnosisz takie wrażenie ponieważ było wywalone poza skalę w jedną stronę
Dokładnie tak, przesada (nie że tyle kobiet tylko każda na maksa inna) W mojej opinii jednak kobiety z reklamy wyróżniałyby się zwłaszcza na naszych ulicach Ta z zespołem Downa szczególnie, potem oczywiście murzynki, na końcu ta w zielonym topiku z otyłością trzeciego stopnia. No nie jesteśmy narodem Afrodyt i Adonisów ale taka koncentracja obcych nam widoków własnie triggeruje we mnie to uczucie odklejenia i przesady.
Zresztą, nie zamierzam też jakoś specjalnie uzasadniać, po prostu widzę tak w reklamie jak i w materiale z którego cisnąłem bekę wciskanie D&I do homogenicznego społeczeństwa. Prawak powiedziałby "reeee murzyny i pedały", ja powiem że tak samo brzydzą mnie te pokemony jak reklama specyfiku na świąd i upławy, mimo że była radiowa. I w dupie mam że ludzie z upławami, otyli i kolorowi istnieją na tym świecie - nie chcę tego oglądać w reklamie skierowanej na rynek którego jestem częścią.
Ciekawostka: ostatni tydzień spędziłem na Sardyni. Z braku latu wieczorami oglądałem TV, czasem też leciał w ciągu dnia "żeby coś brzęczało" i reklamy czy jakieś wywiady formatu "pytanie na śniadanie" zawierały włochów albo ludzi do włochów podobnych. Już u nas w TV więcej obcych nam kulturowo treści, mimo że po ulicach miast po których się poruszałem kolorowi nie byli jakimś rzadkim widokiem i jak już słyszałem jak mówią to mówili po włosku.
W ogóle Sardynia to ewenement moim zdaniem bo niby Unia Europejska z całym dobrodziejstwem inwentarza a samochodów elektrycznych jak na lekarstwo, solary to ludzie mieli raczej prywatne aniżeli farmy PV, wiatraki jak na tak wietrzny kraj były w śladowych ilościach itp