Trochę prawdą jest, że współczesnym feministkom choć bardzo zależy na przywilejach jakie należały do mężczyzn (albo raczej męskiej elity) w patriarchacie to chcą ich bez konieczności wypełniania obowiązków jakie się z tymi przywilejami wiązały. Kobieta współczesna jest wręcz przedstawiana jako taka co od wszelkich zobowiązań ma być wolna. Jeśli ma to prowadzić do sytuacji gdzie coraz więcej kobiet z taką postawą będzie zajmować ważne stanowiska w imię polityki DEI to źle widzę przyszłość zachodniej cywilizacji.
#przegryw #polityka
