@Pietrek_Kogucik kolega wyzej opisal ile Cie „kosztuje” rocznie wsparcie Ukrainy. Prawdopodobnie w tym tygodniu zostawiles wiecej w VAT niż caly roczny wkład. Bez przesady.
Poza tym:
-
lepiej bic moskali nie swoimi ludzmi, nie na swojej ziemii, swoja bronią.
-
to w jaki sposob zachowuje sie teraz Polska przelozy sie na dlugofalowy i teres gospodarczy, ktory odczuja Polacy. Nasza szansa i reputacja na robienie jakichkolwiek deali na roznych szczeblach w powojennej Ukrainie wzrosla niebagatelnie. Przychody z turystyki w pozniejszym terminie, importu dóbr, eksportu naszego know-how i naszych dóbr, udział w odbudowie Ukrainy, mnostwo Ukraincow, ktorzy beda juz tutaj na stale i wplacaja i beda wplacac podatki, napedzac nasz rozwoj. Ich rodziny, ktore beda chcialy ich od czasu do czasu w PL odwiedzic i odwrotnie - tu szansa na zakwitniecie transportu osobowego pomiedzy UKR a PL.
A to tylko czesc, tylko ekonomicznych plusow. Najwazniejszy, to ten z pierwszego zdania czyli BEZPIECZEŃSTWO. Jak relatywnie niskim kosztem per capita jestesmy w stanie zapewnic sobie i swoim rodzinom bezpieczenstwo. No chyba, ze poczucie bezpieczenstwa odczuwasz pod „przywodztwem” Rosji - no to tutaj inaczej po prostu postrzegamy to bezpieczenstwo.
Ah, i jeszcze, emerytury. Dzieki naplywowi Ukraincow - łatających nasze wyrwy w demografii - masz szanse ów emeryture dostac. To tylko 4zl miesiecznie.
Ale tak, wiem, Wolyn, Bandera…