to wolność...

#memy #memypolityczne #jebacpis #jebackonfe #bekazpisu #bekazkonfederacji
73bc8743-cfc7-4f31-930a-932367191d91
ZygoteNeverborn

@keborgan Wolność i niskie podatki, jak w Rosji.

Matkojebca_Jones

@keborgan Bardziej kapitalistyczny zamordyzm. Dopiero na drugim miejscu polityczny, nacjonalistyczny i katolicki.


Wpisy takie jak ten twój powyższy sugerują że ich pomysły na gospodarkę nie są zamordystyczne. To one są przede wszystkim zamordystyczne. To jest to co na własnej skórze dozna przeciętny obywatel na codzień.

keborgan

@Matkojebca_Jones Dla mnie lewica jest zamordystyczna gospodarczo - człowiek się uczył, pracował a przychodzi kapitan państwo i każe oddawać hajs madkom 500+ na pełen etat, na pazurki i wiceroje.


Pomysły konfy są po prostu darwinistyczne i głupie. Jak się ma 20 lat i jest się zdrowym byczkiem to może się wydawać niezłym pomysłem - ale im dalej w las tym większa szansa na spotkanie się z prawdziwym życiem.


Choć z trzeciej stony, ja nie wierzę, że narole by zagłosowały za obniżeniem podatków...tak na marginesie. Więc zmieniam zdanie - program gospodarczy konfy jest po prostu daremny jak ptak po stosunku

Matkojebca_Jones

@keborgan


Dla mnie lewica jest zamordystyczna gospodarczo


Wiem. Dlatego jesteś kucem.


człowiek się uczył, pracował a przychodzi kapitan państwo


korwinizm ^^


każe oddawać hajs


korwinizm ^^


madkom 500+ na pełen etat, na pazurki i wiceroje.


Pogarda dla beneficnentów socjalu, czyli korwinizm ^^

keborgan

@Matkojebca_Jones

> Pogarda dla beneficnentów socjalu


nie dla beneficjentów socjalu, tylko dla pasożytów społecznych. właśnie dlatego, że nie rozróżniacie jednego i drugiego macie posłuch grupki lewicowych szurów, którym się wydaje, że sama redystrybucja cokolwiek rozwiązuje.

Matkojebca_Jones

@keborgan


nie dla beneficjentów socjalu, tylko dla pasożytów społecznych


Nigdy nie widziałem żebyś okazywał pogardę burżujom.

Za to beneficntom socjalu tak. Oto dowód:


przychodzi kapitan państwo i każe oddawać hajs madkom 500+ na pełen etat, na pazurki i wiceroje.

keborgan

@Matkojebca_Jones a dlaczego miałbym okazywać im pogardę?

Matkojebca_Jones

@keborgan Przecież to ty pisałeś że gardzisz pasożytami społecznymi.


Mnie się generalnie już naprawdę nie chce z tobą dyskutować. Jałowe to jest strasznie.

keborgan

@Matkojebca_Jones Pasożyt żyje za cudze. Z burżujami jest różnie, ale o ile nie dorobił się w sposób nielegalny lub nieetyczny to gdzie problem?

Matkojebca_Jones

@keborgan o właśnie dorabiają się w sposób nieetyczny. To znaczy system z jakiego korzystają jest nieeetyczny.

keborgan

@Matkojebca_Jones Każdy system jest w pewnym sensie nieetyczny.

Matkojebca_Jones

@keborgan Symetryzm i ściemnianie.


Każdy system jest w pewnym sensie nieetyczny


Zapytany o Rosję w kwestii porównania do Finlandii, też byś tak to skomentował?

Wyzysk jest nieetyczny (przykładowo, bo jest wiele innych procederów które składają się na ten system). Obecna burżuazja, szczególnie największy top, posiada swoje majątki dzięki nieetyczności systemu politycznego.

Tak jest w Rosji, tak jest w Polsce, USA i Finlandii.

Przyswój sobie że każdy miliarder jest porażką systemu. Im ich jest więcej tym gorzej. Im więcej nierówności tym gorzej.

Jeśli kogokolwiek należy nazywać "pasożytami" (działającymi w ramach tego systemu, a ramach tego prawa) to należy wskazać burżujów.


Zobacz, jak była mowa o "pasożytach społecznych" jaki beneficjentach socjalu, to nie usprawiedliwałeś tego "przecież każdy system jest nieetyczny" a jak już przeszliśmy do burżujow no to tak.

Jesteś typowym kucem.

Wytresowany do czepiania się biedoty, a nie burżujów. Traktujesz ich z góry po prostu inaczej, stosujesz inne kryteria. Te kryteria są z góry takie że "burżuje ok, a ci na socjalu nie ok".

Nawet palenie papierosów u beneficjentów socjalu ci nie pasuje i się uczepisz, ale jakoś palących burżujów się nie czepiasz. Włącznie z wydatkami na prywatny helikopter czy samolot, też nie.

Diagnoza: Ciężki kuc umysłowy. Nie wiadomo nawet czy operacyjny.

keborgan

@Matkojebca_Jones 


> Przyswój sobie że każdy miliarder jest porażką systemu. Im ich jest więcej tym gorzej. Im więcej nierówności tym gorzej.


To oczywiście nieprawda. Bez akumulacji kapitału nie ma możliwości inwestycji, realizacji dużych projektów. Bez odpowiedzialności za kapitał, załamuje się rachunek ekonomiczny.


> Wytresowany do czepiania się biedoty, a nie burżujów


To czy bogacz czy biedota jest mało istotne - dużo ważniejsze czy jest pożyteczny czy nie. Jeżeli nie jest pożyteczny to pytanie jak bardzo jest szkodliwy.

Matkojebca_Jones

@keborgan 


Bez akumulacji kapitału nie ma możliwości inwestycji, realizacji dużych projektów.


Kolejny kucyzm. We łbie kuca nie mieści się że skumulowany kapitał może być inaczej rozporządzany niż przez garstkę burżujów.


To czy bogacz czy biedota jest mało istotne


No właśnie swoim podejściem cały czas pokazujesz że jest dla ciebie istotne. Czepiasz się wizecerojów palących przez beneficjentów 500+, a nie cygar palonych przez burżujów czyli beneficjentów części kapitalistycznej tego systemu.


 dużo ważniejsze czy jest pożyteczny czy nie


Kolejne niehumanitarne podejście do człowieka, przedmiotowe. Otóż "nieprzydatny" człowiek również ma prawo żyć, a czasem mamy obowiązek mu pomagać


Jeżeli nie jest pożyteczny to pytanie jak bardzo jest szkodliwy.


Burżuj jest bardziej szkodliwy niż osoba kupująca sobie papierosy za socjal. Burżuj więcej kasy przewala którą wypracowali inni, burżuje mniej pracują niż beneficjenci socjalu, burżuj powoduje bardziej zanieczyszczenie środowiska i jeszcze parę innych negatywnych zjawisk.

keborgan

@Matkojebca_Jones 


> Kolejny kucyzm. We łbie kuca nie mieści się że skumulowany kapitał może być inaczej rozporządzany niż przez garstkę burżujów.


Nie tyle burżujów co po prostu przez garstkę osób.

W większej grupie po prostu się nie da efektywnie wydawać pieniędzy - więc zawsze będziesz miał kapitał.


Zresztą, zobacz jak czasami ciężko się z ziomkami umówić na małe kwoty - a tu mówimy o setkach milionów albo miliardów, które każdy będzie próbował w taki czy w inny sposób użyć, jeżeli nie zdefraudować.


> No właśnie swoim podejściem cały czas pokazujesz że jest dla ciebie istotne. 


> a nie cygar palonych przez burżujów czyli beneficjentów części kapitalistycznej tego systemu.


Wiesz, że do palenia cygar to nie trzeba być wybitnie bogatym? I dla mnie tym samym zlewasz w jedną grupę - ludzi bardzo potrzebnych ze względu na swoje umiejętności, ludzi którzy zorganizowali jakieś przedsięwzięcie z którego inni korzystają, oraz bananowców co żyją z majątku swoich rodziców. Upraszam - ale z grubsza tak to jest.


I zestawiasz to z ludźmi, którzy żyją w wyuczonej bezradności. Tak czepiam się ich, ponieważ zdecydowana większość populacji pracuje/uczy się itd. itp.


> Burżuj jest bardziej szkodliwy niż osoba kupująca sobie papierosy za socjal. 


I znowu zlewasz całą grupę społeczną i sprowadzasz do wspólnego mianownika nieroba.


Tak samo ktoś kto pobiera socjal niekoniecznie jest pasożytem, wskazałem tylko na tych co pobierają i nie pracują choć mogą.

Matkojebca_Jones

@keborgan Ciekawe że nie wskazałeś nikogo kto pobiera zyski z kapitału i nie pracuje choć może.

Szukałeś (i nadal szukasz) takich wyłącznie wśród beneficjentów socjalu.


Nudny jesteś. Nie umiesz przyswoić co się do ciebie pisze.

Dlatego nie da się pójść dalej.

keborgan

@Matkojebca_Jones 


> Ciekawe że nie wskazałeś nikogo kto pobiera zyski z kapitału i nie pracuje choć może.


Jak to nie? Wskazałem ci tylko, że nie wszyscy to bananowe dzieciaki bez trosk.


> Szukałeś (i nadal szukasz) takich wyłącznie wśród beneficjentów socjalu.


W przypadku majątku jest to akumulacja pewnej wartości. To tak jakbyś miał do kogoś pretensje, że pieniądze odłożył.


A socjal jest różny - osobiście nie jestem fanem dawaniem go samo "bycie", bo to przyciąga cwaniaków.

Matkojebca_Jones

@keborgan 


Jak to nie? Wskazałem ci tylko, że nie wszyscy to bananowe dzieciaki bez trosk.


O tych banankach bez trosk nie miałeś nic do powiedzenia właśnie.

Jesteś nudny i nie rozumiesz co się do ciebie pisze... Stoimy w miejscu.


W przypadku majątku jest to akumulacja pewnej wartości. To tak jakbyś miał do kogoś pretensje, że pieniądze odłożył.


Czyli nie przeczysz że szukasz wyłącznie wśród beneficjentów socjalu.

A jednocześnie nie potrafisz przyznać że mam w tym zdaniu rację.

Stoimy w miejscu...


A socjal jest różny - osobiście nie jestem fanem dawaniem go samo "bycie", bo to przyciąga cwaniaków.


Niech zgadnę. Chyba że jest to dawanie spadku za samo bycie dzieckiem burżuja, to wtedy tak, co?

Jak zwykle komentujesz tylko jakiego socjalu nie należy dawać, co za przypadek... Kucu.


Nie jesteś dla mnie partnerem do rozmowy, gdyż jesteś fanatycznym kucem.

keborgan

@Matkojebca_Jones 


> O tych banankach bez trosk nie miałeś nic do powiedzenia właśnie.


A co miałem powiedzieć? Z jednej strony fajnie, z drugiej strony chujowo. Dużo zależy od rodziców, którzy często nie mają czasu zajmować się dziecimi, lub mają wyjebane. Majątki najczęściej topnieją w ciągu 3 pokoleń, chyba że rodzice inwestują dużo czasu i wysiłku w wychowanie dzieci, żeby niebyły upośledzone nadmiarowymi pieniędzmi.


> Czyli nie przeczysz że szukasz wyłącznie wśród beneficjentów socjalu.


Nie uważam, że jestem pasożytem, jeżeli zamiast z pracy, żyję z zaoszczędzonych pieniędzy. Moje dzieci nie są pasożytami, kiedy utrzymuje je z pieniędzy, które zarobiłem.


Nie uważam, że jestem pasożytem, jeżeli korzystam z socjalu w sytuacji, w której wkładałem do tego systemu w podatkach.


Jeżeli zaś, żyje z nastawieniem by czerpać z publicznych pieniędzy, oszukiwać i się śmiać z frajerów co na to łożą - to owszem jestem pasożytem. Podobnie jeżeli wzbogaciłem się w sposób nieuczciwy, szkodząc społeczeństwu.


Nie wiem co w tym trudnego.

Matkojebca_Jones

@keborgan 


A co miałem powiedzieć?


Że rzeczywiście czepiasz się tylko biedoty na socjalu, a nie burżujów.


W dalszym tekście jest to co zwykle i mógłbym skomentować to jak zwykle. Zwracałem ci uwagę że nudzisz.

Uzmysłowisz sobie że czepiasz się tylko ludzi na socjalu, a nie burżujów i to przyznasz szczerze i wprost, bez owijania w bawełnę, to potem możemy sobie porozmawiać czy robisz to słusznie czy nie. Najpierw trzeba to w ogóle ustalić. Taka normalna kolejność. Żebyśmy wiedzieli o czym mówili.

keborgan

@Matkojebca_Jones Napisałem co o tym myślę - że świat jest bardziej skomplikowany niż budowa cepa. W twoich oczach biedota zawsze dobra, bogole zawsze złe. Może ty przyznaj że tak jest? Co?

Matkojebca_Jones

@keborgan Nie, gdyż to nie jest mój pogląd i nie może zostać tak wyrażony, gdyż wprowadził by w błąd odbiorcę, do czego ty jako kucowski trol dążysz, do wypaczenia moich poglądów, których nie ogarniasz lub celowo chcesz strolować. Masz IQ cepa. Nawet jako trol jesteś marny.

Swoich poglądów nie umiesz ogarnąć a co dopiero moich,


Jestem lewicowcem głąbie kucowski. Uważam że ludzie są równi, a w tym zdaniu zawiera się również to że są do siebie podobni, absolutnie nieproporcjonalnie bardziej niż wskazują na to nierówności ekonomiczne.

Ponadto, nierówności ekonomiczne nie są konsekwencją różnic pomiędzy ludźmi. To różnice pomiędzy ludźmi (bogatymi i biednymi) są bardziej konsekwencją nierówności ekonomicznych niźli odwrotnie.

Biedni i bogaci różnią się pomiędzy sobą przede wszystkim tym że biedni są biedni, a bogaci są bogaci. Reszta to konsekwencje tego że biedni są biedni a bogaci są bogaci. W tym ich poziom życia i wydatki.

Ja odrzucam sens tego podziału jako takiego w tak absurdalnej skali z jaką mamy do czynienia.

Uważam że biedni są pokrzywdzeni niesłusznie a bogaci pasożytują na nich dzięki systemowi polityczno-ekonomiczno-kulturowemu. Bogatym się to w żaden sposób nie należy, to bogaci są uprzywilejowani, a biedni są pokrzywdzeni.


Jeśli należy czepiać się czyiś wydatków to należy się czepiać wydatków bogatych (czyli być lewicowcem). Ty jesteś prawakiem, czepiasz się wydatków biedoty i źródeł ich finansowania, sposoby wydawania, tworzysz obelżywe wobec nich sformuowania, szukasz sposobu.

W przypadku burżujów zachowujesz się przeciwnie.


Ja odwrotnie. Dla mnie palenie to palenie, a pice to picie, nie ważne czy harnasia czy najdroższe wino.

Różnica jest taka że jeden ma za dużo pieniędzy a drugi za mało. Biedota pracuje za dużo, a bogaci za mało.

Ludzie naturalnie podziwiają blichtr burżujów i odwrotnie, bieda, zły ubiór, taniość, wzbudza pogardę. Ty się w to wpisujesz. To takie zaklęty krąg, gdzie biedota nie wyrwie się z biedoty bo system im to uniemożliwia. A czemu uniemożliwia? No bo są biedni więc nie zasługują na nic bo są do bani i piją Harnasie zamiast koniak.

Ludzie niechętni biedocie właśnie nie oskarżają ich o picie piwa, tylko wybiorą markę która jest tania i tandetna, bo to ma obrażać biedotę, podkreślać ich biedę i tandetność wyboru. Nie chodzi o same picia piwa.

Prawactwo może chlać ile wlezie i to sobie wybiela (Mentzen, Wipler, ich zwolennicy, ich propaganda).

Twoje "wiceroje" ma patologizować wizerunek odbiorców socjalu, czyli tych ludzi ktorym socjal najbardziej pomaga gdyż są biedni. Zachowujesz się jak Stanisław Żółtek.

Jednocześnie nigdy nie czepiasz się wydatków oskarków, ani systemu jaki powoduje że mają na to pieniądze i skąd one się biorą i z czyjej pracy.

Otóż to burżuj wydaje więcej. Jeśli chce się ciąć gdzieś wydatki w państwie to należy zaczynać od najbogatszych. Niezależnie czy hajs mają od państwa czy z wolnego rynku.

A tak się składa że odbiorcy socjalu nie są najbardziej uposażeni.

To co piszesz potraktowałem i tak zbyt poważnie, bo to zwykłe kucowskie brednie które należy osrać, oszczać, zaraz po obiciu ci mordy.

Nie ma czegoś takiego jak "pieniądze na wiceroje" itp. Jak ty niby chcesz wypłacać 500+ tak żeby nie szedł na papierosy? Zabronić ludziom kupowania papierosów? To jest stek bredni. Jak pisałem jedyny cel to ma być oczernianie odbiorców socjalu.

Z imienia i nazwiska nie pokazujesz tych "nierobów" tak jak ja burżujów. Nie pokazujesz żadnych danych, liczb.

Chodzi po prostu o zdupy hejt. Zostałeś zrobiony w kuca i nim jesteś. Powielasz burżuazyjną propagandę.


Jako lewicowiec jestem po stronie biednych. Ty jako prawicowiec jesteś po stronie bogatych.

Ja zaglądam do kieszeni bogatym szukając cięć wydatków, ty do kieszeni biedoty.

Więc, podsumowując. W kwestii finansowej, podkreślam w kwestii finansowej, to biedota jest po prostu poszkodowana przez system (dlatego jest biedna, mili mniej szczęścia) a bogaci uprzywilejowani (mieli więcej szczęścia).

Nierówności nie mają żadnego uzasadnienia.

Socjal ma tendencje do ich zmniejsza a nie zwiększania, tak ogólnie.

Konsekwencją bycia bogatym jest też to że mając pieniądze nie trzeba już próbować ich zdobyć bo już się je ma. Czyli nie trzeba pracować. Biedni muszą pracować. I tak to biedni pracują więcej od bogatych (konsekwencja sytuacji finansowej, a nie "lepszości" czy "gorszości" jednych czy drugich.

System jest taki że faworyzuje już tych którzy ten hajs mają, a dojeżdża tych którzy go nie mają.

Matkojebca_Jones

@keborgan Oczywiście nie pokazujesz żadnych danych jak to powodują że osoby biorące socjal zaczynają więcej palić, lub palą więcej od osób bez socjalu ect.

Gdyż o to ci w ogóle nie chodzi, masz w dupie czyjeś zdrowie.

Jak każdym kucem kieruje tobą chciwość, fałszywe tezy ekonomiczne, oraz fascynacja burżujami (i odwrotnie, gorszy stosunek do biednych).

Myślisz po prostu że będziesz miał więcej kasy bez jak się komuś zetnie socjal.

Wzbudzasz też celowo niechęć do biorców socjalu.

Jest to najklasyczniejszy kucyzm. Propaganda burżuazyjna w pełnej krasie. "nie czepiajcie się ludzi na jachtach, nie ma żadnego powodu..."

Oczywiście postulat opodatkowania tych burżujów żeby coś dać klasie pracującej u takiego kuca jak ty nie przejdzie. Zaraz jakiś cherry picking i oczernanie ludzi biorących socjal od państwa.

Podczas gdy takiego zachowania nigdy nie ma wobec burżujów, ich wydarków i ich źródeł finansowana.

Typowy kuc umysłowy.


Nie uważam, że jestem pasożytem, jeżeli korzystam z socjalu w sytuacji, w której wkładałem do tego systemu w podatkach.


Czyli jeśli nie wkłada w podatkach a bierze socjal to jest wg ciebie.

Kucu, jeśli dziecko jest porzucone w domu dziecka i państwo łoży na niego, to nie jest pasożytem, ty kurwa jebany psychopato z IQ małpy.

Niepełnosprawny nie jest pasożytem itd.

Emeryt nie płaci podatków już i nie jest pasożytem (płacił w przeszłości), a być może nie dożyje emerytury i nie zobaczy z tego nic.

Ktoś inny bierze socjal bo będzie płacił podatki w przyszłości. A może okaże się że nie będzie płacił i też trudno.

Odbiorcy socjalu to nie pasożyty ty kurowa korwinisto złamany. Wracaj lepiej do k0nfiarzy żeby się dowartościować że jesteś lepszy bo nie popierasz nazywania Putina "jego ekscelencją" bo gówno sobą prezentujesz.

Podałem ci konkrety (domy dziecka, emerytury, pieniądze dla niepełnosprawnych).

Ty bredzisz. Nie ma czegoś takiego jak "hajs na pazurki" ani "hajs na wiceroje" od państwa. Jest hajs na dzieci. Takie jest 500+, to obiektywna rzeczywistość o jakiej możemy mówić. To co piszesz to brednie mające kogoś oczernić.


 przychodzi kapitan państwo i każe oddawać hajs madkom 500+ na pełen etat, na pazurki i wiceroje


Nie. Żaden "kapitan państwo" nie każe oddawać hajs "madkom na pazurki i wiceroje".

To co piszesz to nacechowanie czegoś tak ekstremalnie pejoratywnie, że jest zwyczajnie już kłamstwem.

Jest pozbawione merytoryki.

Powody kucowowskich bredni wyłożylem wcześniej.


*nie ma czegoś takiego jak "madki" tylko "matki". "Madki" nie jest nawet w słowniku. Jest pogardliwym określeniem na patologiczne matki. Państwo nie dofinansowuje wicerojów. Nie istnieje wniosek w którym się wypełnie oświadczenie że się pali a jeśli się pali to się 500+ należy. Państwo nie rozdaje bonów na papierosy, ani na robienie paznokci.

Bredzisz, jak już mówiłem.

Co jest przyczyną tych samych kucowskich bredni które ciągle czytam to napisałem, bo nie jesteś przecież pierwszym kucem jakiego widzę.

keborgan

@Matkojebca_Jones 


> Oczywiście nie pokazujesz żadnych danych jak to powodują że osoby biorące socjal zaczynają więcej palić, lub palą więcej od osób bez socjalu ect.


Badania wskazują, że istnieje związek między ubóstwem a wykorzystywaniem substancji psychoaktywnych, ale nie jest to jednoznaczny związek przyczynowo-skutkowy.


> Myślisz po prostu że będziesz miał więcej kasy bez jak się komuś zetnie socjal.

> Wzbudzasz też celowo niechęć do biorców socjalu.


Nie, ale jest to zdrowsze społecznie, że ludzie się nie degenerują (np. ww. używki).


> Czyli jeśli nie wkłada w podatkach a bierze socjal to jest wg ciebie.


Liczyłem się z tym zarzutem. Przeczytaj uważnie moją odpowiedź.

Wiadomo, że może się zdarzyć, że w roku pierwszym pracy będziesz miał wypadek.


> Oczywiście postulat opodatkowania tych burżujów żeby coś dać klasie pracującej u takiego kuca jak ty nie przejdzie.


Żadnego burżuja nie opodatkujecie, co najwyżej klasę średnią. Ludzi bogatych stać na lobbing i zawsze przekupią polityków, żeby im zostawili furtkę.


W skrajnym przypadku możecie upaństwowić wszystko - ale jeżeli myślicie, że unikniecie patologii związanych z koncentracją kapitału i aparatu przemocy - to kisnę z nieznajomości historii albo wyparcia tejże.


> Nie. Żaden "kapitan państwo" nie każe oddawać hajs "madkom na pazurki i wiceroje".


Oczywiście, że tak jest. Sam znam wiele takich przypadków. Co więcej większość lewicowców których znam, krytykują takich nierobów-pasożytów.


Ale po prostu nie potrafisz się zdobyć by przyznać, że w pobieraniu socjalu są patologie i próbujesz mi wmówić, że ja biedoty nie lubię.

Matkojebca_Jones

@keborgan 


Nie, ale jest to zdrowsze społecznie, że ludzie się nie degenerują (np. ww. używki).


Zdejmowanie socjalu nie powoduje że ludzie się nie degenrują, tylko właśnie się degenrują.


Liczyłem się z tym zarzutem. Przeczytaj uważnie moją odpowiedź.

Wiadomo, że może się zdarzyć, że w roku pierwszym pracy będziesz miał wypadek.


Przeczytaj uważnie moją. Może się zdarzyć że nigdy nie pójdziesz do pracy bo jesteś nie zdolny.

Jeżeli jest jakaś grupa która mogłaby pracować a tego nie robi, to są należy szukać wśród osób wysoce uposażonych kapitałowo.


Żadnego burżuja nie opodatkujecie, co najwyżej klasę średnią. Ludzi bogatych stać na lobbing i zawsze przekupią polityków, żeby im zostawili furtkę.


Ciebie nawet przekupywać nie trzeba. Jesteś dla nich pożytecznym idiotą.


Oczywiście, że tak jest. Sam znam wiele takich przypadków. 


To pokaż ten akt prawny w którym pisze że miasta (lub państrwo) mają wydawać pieniądze na papierosy. Bo po mojemu bredzisz.


Ale po prostu nie potrafisz się zdobyć by przyznać, że w pobieraniu socjalu są patologie i próbujesz mi wmówić, że ja biedoty nie lubię.


Bo nie lubisz. Już pisałem, stosujesz wobec nich inne kryteria niż wobec bogatych. Są przez ciebie bacznie obserwowani i krytykowani. Burżuje nie.

Zaloguj się aby komentować