@tomasz.mintorski ok, oprócz strat w przesyle mamy straty węzłowe, niech będzie ;) ale naszq infrastruktura energetyczna to w większości późny gierek a modernizacja tego to setki miliardów złotych, mamy linie energetyczne pamiętające pierwsze okresy elektryfikacji, glowne punkty zasilajace sposrod ktorych jako relatywnie nowe uwaza sie 20-letnie obiekty i elektrownie u skraju lub po przyjmowanym poczatkowo terminie kresu eksploatacji ;) jezeli ktos mysli, ze modernizacja tego wszystkiego wraz z rozbudowa sieci (bo wyglada na to, ze w najblizszych latach przez sytuacje geopolityczna przezyjemy skokowy wzrost konsumpcji energii) nie bedzie wymagala wzrostu kosztow inwestycyjnych i pozniejszy wzrost cen energii majacych na celu pokryc pozniej owe koszty modernizacji, to jest naiwny ;)