To tak na rozluźnienie, kolejny filmik wojenny wykonany przy użyciu klocków LEGO.
Atak żywych trupów. Skąd taka nazwa? Pokazuję i objaśniam. W 1915 roku niemieckie dowództwo zdecydowało się użyć nową broń - gaz bojowy (mieszaninę chloru i bromu) - w celu efektowniejszego niszczenia wroga. Rankiem 6. sierpnia rosyjskie oddziały broniące twierdzy Osowiec, nie miały przyjemnej pobudki. Chmury trujących wyziewów wlały się do okopów wypalając skórę i kładąc pokotem niemal wszystkich żołnierzy. Wojska niemieckie, licząc na minimalny opór ze strony niedobitków, spotkała jednak niemiła niespodzianka. Będąc już niemal na długość bagnetu od rosyjskich okopów, powitała ich seria z ckmu. Okazało się, że około setka żołnierzy nieprzyjaciela przeżyła gazowanie i zdając sobie sprawę, że obrażenia spowodowane gazem są śmiertelne, postanowiła ruszyć do śmiertelnej szarży. Zdjęci trwogą Niemcy rzucili się do ucieczki. W końcu nawet najodważniejszy żołnierz nie był przygotowany na atak żywych trupów. Część oddziałów niemieckich postanowiła jednak kontynuować natarcie. Mimo olbrzymich strat Rosjanie utrzymali twierdzę. Ostatecznie, otruci gazem oraz wycieńczeni walką na bagnety, dzielni wojacy odeszli do krainy wiecznych łowów.
I teraz taka szybka myśl. Kurwa, jakie to wszystko jest bez sensu. Przecież w normalnych okolicznościach taki Sasza mógłby najzwyczajniej w świecie pójść na browara z taki Hansem i pewnie świetnie by się przy tym bawili. Ale nie. Bo przecież szkop / sowiet to Twój wróg. Nie rozumiem tego ewenementu, kiedy prywatne spory, patrz konflikt władz danego państwa z obcym rządem, wpływa na absolutnie wszystkich obywateli. Ja pierdole. Jeśli jest konflikt Rosja - Niemcy, to nie tak, że prości ludzie pałają do siebie nienawiścią i żądzą mordu. Oczywiście, propaganda robi swoje, i pewnie części społeczeństwa się taki nastrój udzieli. Ale, gdyby zapytać prostego Saszy, dlaczego tak bardzo nienawidzi Hansa, to prawie na pewno udzieli takiej odpowiedzi, jak głosi propaganda. Kurwa. Jeśli kajzer ma problem z carem, to niech go kurwa wyzwie na szpady i niech to rozwiążą jak mężczyźni. A nie każą prostym ludziom ginąć za swoją sprawę. Za niespełnione ambicje. Kurwa mać, jakie to wszystko jest pojebane.
Także, dobrego dnia i smacznej kawusi!
https://www.youtube.com/watch?v=lqho2-HtB0k
lubieplackijohn userbar
piwowar

@lubieplackijohn Smutne jest to, że po jednej i po drugiej stronie oprócz Hansów i Sasz była masa Polaków, którzy musieli strzelać do rodaków na rozkaz jednego czy drugiego Cesarza.

piwowar

@Szostakowicz W kwestii działań na frontach może mógłbym się zgodzić z tą opinią. Jednak porównując politykę okupacyjną wobec ziem polskich władz niemieckich czy austriackich, a nawet rosyjskich podczas 1WŚ do polityki okupacyjnej podczas IIWŚ to jednoznacznie "wolę" 1WŚ. Wiadomo, społeczeństwa cierpiały wtedy głód czy niedostatek, jednak jest to dalekie od usystematyzowanej akcji eksterminacyjnej w latach 2WŚ.

Admiral

@lubieplackijohn zespoł Sabaton nagrał utwór o tym wydarzeniu https://www.youtube.com/watch?v=-AFdwoyNT24

Popkulturnik_Kulturnik

@lubieplackijohn W tym się ujawnia bezsens jakiegokolwiek konfliktu zbrojnego. Paru głupców wyzywa się na pojedynek tylko, że ich bronią są ludzie, często niewinni, którzy z obowiązku walczą za swoich panów

lubieplackijohn

@Szostakowicz WWI mimo wszystko była wojną prowadzoną w starym stylu. Straty w ludności cywilnej nie były nawet w małej części tak ogromne, co podczas WWII. I to właśnie było najbardziej przerażające.

@Popkulturnik_Kulturnik Dokładnie tak. I mimo, że wydaje nam się, że jesteśmy nie wiadomo jak rozwinięci technologicznie, to mentalnie ciągle pozostajemy w epoce poddaństwa i mrokach średniowiecza. I właśnie dlatego trzeba to zmienić. A najlepiej zacząć od edukacji. Porządnej. Uświadamiającej młodemu człowiekowi, że jest jedyny i niepowtarzalny. Dopasować system pod niego, a nie odwrotnie.

PeBe

Oglądając taka formę "rekonstrukcji" wydarzeń, można spaczyć wizerunek wojny, która przecież jest brutalna i okrutna.

Śmiesznie się to ogląda, jednak nie polecam na lekcje Historii

PeBe

@Szostakowicz


Co prawda, nie wiem jak to jest w BattleFieldzie, bo nie grywam w takie gry (w ogóle nie grywam od dobrych kilkunastu lat), ale generalnie w grach i tak poziom wytrzymałości jest zawyzony, bo inaczej, gra by się szybko nudziła.


Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jak wygląda wojna. Nigdy nie widziałem (na żywo) nawet skutków.

I raczej nie zamierzam.

Zaloguj się aby komentować